Przyznaję się, że mam małego bzika na punkcie paznokci. Dokładniej są dwie rzeczy, które są dla mnie ważne. Muszę mieć je równo pomalowane i skórki muszą być w dobrym stanie. Ma to swoje plusy i minusy, bo nie istnieje dla mnie robienie hybryd w godzinę, za to później mogę patrzeć na nie z zadowoleniem. O malowaniu paznokci pisałam już tutaj – jak przedłużyć trwałość manicure hybrydowego. Dzisiaj skupię się na tym, jak dbać o skórki wokół paznokci. Dowiecie się, co robię, żeby skórki były w dobrym stanie i jak je usuwam. 🙂
JAK DBAĆ O SKÓRKI WOKÓŁ PAZNOKCI
Wbrew pozorom w dbaniu o skórki nie ma niczego trudnego i wymagającego ogromu pracy. Wszystko można bez problemu wprowadzić w życie, a kluczem do sukcesu jak zawsze jest systematyczność. Zapraszam do czytania, jeżeli chcecie zapomnieć o suchych skórkach wokół paznokci! 🙂
✰
KREM DO RĄK TO PODSTAWA
Moje życie bez kremu do rąk nie istnieje. Mam suche dłonie, które po umyciu wręcz wołają o dawkę nawilżenia. Po każdym myciu sięgam więc po krem do rąk i oprócz zwykłego nałożenia go w dłonie, w większej ilości wmasowuje go w skórki wokół paznokci.
W tym przypadku ważny jest krem i składniki w nim zawarte. Najlepiej sprawdzają się bogatsze formuły, z dużą ilością składników odżywczych i regenerujących, takich jak masło shea, oliwa z oliwek, olej awokado i inne oleje naturalne.
Po działaniu kremu na skórki, sprawdzam, czy jest dobry. Jeżeli skórki zaczynają być suche przy regularnym używaniu, to krem nie zdaje egzaminu. Z kremów do rąk, które świetnie się u mnie sprawdzają, mogę polecić krem-maskę Ecolab z awokado, krem Ecooking i krem Scandia. Jako nocną terapię lubię też bardzo krem do rąk Rituals The Ritual of Dao.
Dla większego nawilżenia nakładam pod krem żel aloesowy.
✰
OLEJE NA SKÓRKI WOKÓŁ PAZNOKCI
Oleje to wybawienie nie tylko w pielęgnacji włosów. Świetnie sprawdzają się również w pielęgnacji skórek i samych paznokci. Można wcierać w nie czyste oleje czy masła. Ja ostatnio jednak idę na łatwiznę i używam w tym celu kremu Eveline Egyptian Miracle, który zawiera oliwę z oliwek, olej słonecznikowy, miód, propolis oraz wosk, pyłek i mleczko pszczele.
Niektórzy polecają również kąpiel w podgrzanej oliwie z dodatkiem cytryny. To bardzo fajna opcja na początek, gdy skórki są w złym stanie, bo można je w ten sposób szybko zregenerować. Na dłuższą metę może być to jednak męczące. W takiej kąpieli moczymy paznokcie przez minimum 10 minut, a później wcieramy w dłonie krem do rąk.
JAK USUNĄĆ SKÓRKI BEZ WYCINANIA
Chyba mam pecha na IG, bo często widuję tam fatalnie wycięte, poharatane wręcz skórki i zawsze mnie to przeraża. Szczególnie gdy ktoś wychodzi z takim efektem z salonu kosmetycznego…
Osobiście uważam, że jeżeli nie ma potrzeby, to nie warto skórki wycinać. Zdecydowanie lepszą opcją jest odsunięcie skórek drewnianym patyczkiem lub kopytkiem (kopytko jest skuteczniejsze), po wcześniejszym użyciu żelu do ich zmiękczenia. Ja w tej roli uwielbiam żel Sally Hansen Instant Cuticle Remover. Działa on błyskawicznie i dosłownie po chwili można zabrać się do roboty. Za jego pomocą można też usunąć grube, narastające skórki bez użycia cążek! Skórki stają się miękkie i bez problemu odchodzą z paznokcia. Jeżeli nie uzyska się idealnego efektu za pierwszym razem, to nie warto się poddawać. Po kilku użyciach można doprowadzić je do idealnego wyglądu, potem już głównie podtrzymuje się efekt. 🙂
Przygodę z wycinaniem skórek również zaliczyłam, bo na 3 paznokciach mam z nimi większy problem. Z doświadczenia mogę więc potwierdzić, że przy wycinaniu odrastają szybciej, dlatego nie jestem fanką tej metody. Tak gdzie używałam tylko żelu, wyglądają lepiej i żyją spokojniej. 😉
A jak Wy dbacie o skórki wokół paznokci? Chętnie poznam Wasze sprawdzone sposoby! 🙂
Pozdrawiam!
★ Zobacz również: NAJLEPSZA LAMPA DO HYBRYD