Długo wyczekiwałam wosków z wiosennej kolekcji YC, ale raczej się nie doczekam. W tym roku w ofercie niestety są tylko świece i samplery. Zastanawiam się, czy jest sens kupować samplery, bo nie jestem ich fanką, pomimo tego, że można je również palić w kominku. Chyba jednak odpuszczę… Trafiłam za to przypadkiem na wosk zapachowy Bolsius podczas zakupów w Kauflandzie. Ładny aromat unosił się koło standu z produktami, więc nie mogłam się oprzeć. Szybko sprawdziłam zapachy i z jednym z nich od razu zaiskrzyło. Sprawdziłam opinie w internecie, nie były zbyt optymistyczne, ale uznałam, że za tak niską cenę warto zaryzykować.
Czy warto było skusić się na wosk Bolsius o zapachu żurawiny? Tego dowiesz się z dzisiejszej recenzji! 🙂
Tak jak wspominałam, przed zakupem sprawdziłam opinie o woskach Bolsius. Wiele z nich informowało o tym, że wosk ładnie pachnie w opakowaniu, ale w kominku już nie bardzo. Wiem jak jest ze świecami takich firm, dlatego sądziłam, że może być w tym sporo prawdy. Dałam mu jednak szansę, bo pachniał naprawdę mocno przez małą dziurkę w opakowaniu. I nie żałuję!
WOSK ZAPACHOWY BOLSIUS ŻURAWINA
Opakowanie wosku Bolsius kryje w sobie 8 sporych kosteczek. Wydaje mi się, że producent podaje, aby umieszczać w kominku 2 na raz, ale w przypadku tego zapachu kompletnie nie czuję takiej potrzeby, bo wosk jest intensywny i ładnie roznosi się po mieszkaniu. Czuć go nawet przy otwartym oknie (kominek mam w pokoju średniej wielkości).
Zapach jak nazwa wskazuje to żurawina, bardzo ładna żurawina. Prawie taka sama, jaką czujemy w opakowaniu. Trochę cierpka, trochę słodka, ale ogólnie bardzo przyjemna. Zapach nie zmienia się w trakcie palenia, jedynie staje się delikatnie słodszy, a co za tym idzie milszy dla nosa.
Dla mnie to naprawę ładny aromat, który mocno mnie zaskoczył. Fajnie być tak zaskakiwanym!
Nie wiem jak wypadają inne zapachy, bo ich nie miałam, ale żurawinę jak najbardziej polecam. Planuję nawet kupić dzisiaj kolejne opakowania! 🙂
Woski Bolsius są aktualnie na wyprzedaży w Kauflandzie za 6,49zł. Dostępne są 3 wersje: żurawina, mango i wanilia.
Przypomnę jeszcze, że od ponad roku palę woski w kominku elektrycznym. 🙂
Znacie woski Bolsius? Jesteście zadowoleni z ich jakości? Chętnie poznam Wasz opinie o innych zapachach, bo nie wiem, czy warto na jakiś jeszcze się skusić. 🙂
Pozdrawiam!