KOMINEK ELEKTRYCZNY DO WOSKÓW – czy warto? | Recenzja kominka elektrycznego Air Wick

Woski zapachowe i świece towarzyszą mi od wielu lat i chyba nigdy mi się nie znudzą! Z tej dwójki wybieram jednak woski, bo lubię często zmieniać zapachy. Żeby w pełni cieszyć się pięknym zapachem wosku, trzeba mieć jednak odpowiedni kominek. Na początku miałam klasyczne na podgrzewacze, ale rok temu kupiłam kominek elektryczny do wosków zapachowych i przepadłam!

Dzisiaj zapraszam na recenzję kominka elektrycznego Air Wick i porównanie z tradycyjnym kominkiem zapachowym. Znajdziecie tu wady, zalety i wszystkie istotne informacje, które mogą pomóc w podjęciu decyzji jaki kominek elektryczny warto kupić. 🙂

Kominek elektryczny do wosków zapachowych Air Wick opinie

AIR WICK KOMINEK ELEKTRYCZNY opinia

Kominki elektryczne do wosków zapachowych zazwyczaj są sporo droższe niż klasyczne kominki na podgrzewacze. Jako, że nie chciałam na początku wydawać dużo pieniędzy na coś, co może się nie sprawdzić, postawiłam na wariant, którego nie odczuje mój portfel. Wybrałam najtańszy kominek elektryczny do wosków Air Wick, który kosztował ok. 25zł (w sklepie internetowym). Czytałam różne opinie na jego temat, dlatego nie nastawiałam się na nic wow. Ostatecznie skończyło się jednak na tym, że to jeden z najlepszych zakupów, jakie poczyniłam od lat! Odkąd go mam nie sięgnęłam ani razu po zwykły kominek! Naprawdę! 🙂

Kominek elektryczny Air Wick świetnie radzi sobie z szybkim podgrzewaniem i uwalnianiem zapachu z wosku. Zapach jest ładny, intensywnych i czysty, bez dodatkowych nut ze spalanego podgrzewacza i knota. Na plus zaliczam również wygląd, jakość wykonania, wielkość misy (jest duża!) i łatwość w czyszczeniu. Minusy? Tak szczerze to nic mi w nim nie przeszkadza. 🙂

Nie chcę się za bardzo rozpisywać na jego temat (a mogłabym napisać dużo więcej!), bo niestety wycofano go ze sprzedaży w Polsce. Wiem, że był jakiś czas temu dostępny za granicą, ale nie wiem, jak to wygląda teraz. Szkoda, bo to naprawdę świetna opcja, a do tego super tania. Jeżeli uda Wam się gdzieś jeszcze na niego trafić, to szczerze polecam zakup! ♥

Postanowiłam jednak, że na podstawie moich doświadczeń z kominkiem elektrycznym Air Wick, napiszę o wadach i zaletach tego typu rozwiązania. Myślę, że te informacje mogą się przydać, jeżeli rozważacie jego zakup, zastanawiacie się czy warto i rozmyślacie nad tym jaki kominek elektryczny do wosków wybrać. 🙂

Kominek elektryczny do wosków Yankee Candle

KOMINEK ELEKTRYCZNY DO WOSKÓW – zalety

CZYSTY ZAPACH. W kominkach elektrycznych jedyne co następuje to roztopienie wosku i uwolnienie olejków zapachowych. Temperatura z góry ustalana jest przez urządzenie i jest ciągle taka sama. Dzięki temu można się cieszyć długo zapachem na tym samym poziomie i nie trzeba obawiać się przegrzania lub przypalenia wosku. Nie ma też dodatkowych zapachów, które towarzyszą spalaniu podgrzewaczy (parafina i knot).

ZDROWIE. Spalaniu parafiny towarzyszy wytwarzanie toksycznych substancji, tutaj możemy o tym zapomnieć. Kominek elektryczny tylko roztapia wosk, dzięki czemu uwalniane są olejki zapachowe, a parafina lub olej, z którego został zrobiony, nie ulegają spalaniu.

BRAK WYMIANY PODGRZEWACZY. Dla wielu może być to mało istotne, ale mnie pod koniec strasznie wkurzała ciągła wymiana podgrzewaczy. Szczególnie gdy wzięłam z przyzwyczajenia dużą paczkę podgrzewaczy z Ikei, a w domu okazało się, że zmienili ich wielkość o połowę i jeden starczał na góra dwie godziny.

BEZPIECZEŃSTWO. Brak ognia to jeden z największych plusów, bo z ogniem niestety nie ma żartów.

SZYBKIE WŁĄCZANIE I WYGODA. Klik i gotowe! Do tego większość ma ściągane misy, dzięki czemu są łatwe w czyszczeniu.

KOMINEK ELEKTRYCZNY DO WOSKÓW – wady

SŁABSZY ZAPACH. Niestety niektóre modele nie radzą sobie z podgrzewaniem tak dobrze jak klasyczne kominki zapachowe. Kominek elektryczny może też nie sprawdzić się w zimnych pomieszczeniach.

POBÓR PRĄDU. Nie wiem jakie dokładnie są koszty, ale w sumie nie zauważyłam wzrostu opłat, więc chyba nie są to duże kwoty.

KABEL. Trochę psuje on efekt wizualny, a brak płomienia sprawia, że nie ma takiego klimatu jak przy zwykłych kominkach. Przez podłączenie do prądu kominek elektryczny jest dla mnie też mało mobilny, bo nie chce mi się go przestawiać i szukać dobrego miejsca z gniazdkiem obok. Szczerze mi to jednak nie przeszkadza, bo stoi w jednym miejscu odkąd go kupiłam.

KOMINEK ELEKTRYCZNY DO WOSKU – czy warto?

Moim zdaniem jak najbardziej tak, szczególnie ze względu na aspekty zdrowotne i wygodę. Trzeba jednak wybrać model, który bardzo dobrze roztapia woski. Niektóre niestety są za słabe (mała powierzchnia nagrzewania, za niska temperatura, itp.) i często przez to zapach jest słabszy niż w klasycznym kominku zapachowym. Warto więc przed zakupem poczytać opinie o danym modelu.

Pozdrawiam!

Zobacz również: RECENZJE WOSKÓW YANKEE CANDLE

Don`t copy text!