Czas na ostatni zapach z wiosennych nowości YC. Kończymy sake w połączeniu ze słodką śliwką. Nie wiem jak Was, ale mnie nazwa średnio zachęciła, jednak sam zapach nawet miło mnie zaskoczył. Zapraszam na recenzję i moją opinię o Sweet Plum Sake Yankee Candle. 🙂
* Samplery (votive) palę jak woski, o czym pisałam tutaj – jak palić votive Yankee Candle – i używam kominka elektrycznego do wosków.
SWEET PLUM SAKE YANKEE CANDLE
Zakończ idealny dzień celebracji kieliszkiem sake – delikatne aromaty słodkiej śliwki połączone z cierpkimi nutami malin i wina ryżowego.
Nuty zapachowe:
Głowa: Sok z cytryny, Śliwka Japońska, Jabłko Fuji, Malina
Serce: Czerwona porzeczka, Czarna figa, Mango, Sake, Wino ryżowe
Baza: Drzewo kokosowe, Wanilia, Dojrzewający Merlot
OPINIA
Sweet Plum Sake Yankee Candle to mieszanka różnych nut zapachowych, jednak w praktyce dominuje jeden aromat, śliwka. Dokładniej to kompot śliwkowy. Na szczęście bez alkoholowej nuty wina czy sake, choć teoretycznie powinna tu być, ale może mój nos jej nie rejestruje. Trochę tu słodyczy, trochę wytrawności, całkiem przyjemny mix. Nie ma w nim jednak nic szczególnego, co skłoniłoby mnie do ponownego zakupu. Taki na raz i pewnie dosyć szybko o nim zapomnę.
Moc Sweet Plum Sake Yankee Candle jest bardzo dobra. Zapach jest dobrze wyczuwalny i szybko roznosi się po pomieszczeniu. Czasami nawet był trochę za mocny (topiony w kominku).
Pozostałe zapachy z wiosennej kolekcji Q1 2022 YC: