Kolejny miesiąc za nami, czas więc na denko maj 2021. Tym razem znalazło się w nim 9 kosmetyków, a wśród nich sporo fajnych produktów i takie których nie polubiłam. Wpis z małym opóźnieniem, bo jestem na wakacjach, ale niedługo wracam i wpisy na blogu będą pojawiać się znowu regularnie, min. 2 w tygodniu. Niestety zepsuł mi się na wyjeździe telefon, więc nie jestem w stanie działać na IG, ale po powrocie na pewno to nadrobię. Teraz już nie przedłużam i zapraszam na denko. 🙂
DENKO MAJ 2021
Peeling do ciała Zalotna Monika
Pięknie pachnący peeling z mnóstwem drobinek i świetnym składem. Zapach to mango z nektarynkami, ale ja tu czuję poziomki ♥ Drobinki stanowią większość produktu, więc jest trochę suchy, ale przyjemnie się go używa, a zawarte oleje delikatnie dbają o skórę. Bardzo fajny produkt.
☆
Aloesowa maska do włosów
Mega fajne zaskoczenie z Biedronki. Kupiłam sceptycznie nastawiona, a maska okazała się dla moich włosów prawdziwym hitem. Wbrew pozorom nie jest to typowa maska humektantowa. Zawiera sporo olei (ogólnie ma super skład) i dobrze dba o włosy, zarówno pod względem nawilżenia jak i odżywienia, wygładzenia i dodanie im blasku. Więcej pisałam o niej w osobnej recenzji, która pojawiła się niedawno na blogu. Kupiłam już kolejne opakowanie i zabrałam ją ze sobą na wakacje, tak dobrze mi się sprawdza.
Recenzja: Be Beauty maska aloesowa
☆
Pianka Eveline I’m Bio
Bardzo delikatna pianka do mycia twarzy, idealna dla cer suchych, podrażnionych. Przyjemnie oczyszcza i nie wysusza skóry. Pianki uwielbiam, ale do tej już raczej nie wrócę. Teraz kupiłam piankę enzymatyczną Onlybio.
Recenzja: Eveline pianka I’m Bio
☆
Galaretka Soraya Just Glow
Świetny produkt z bardzo ciekawym składem (witamina C, niacynamid). Bardzo dobrze oczyszcza i odświeża nie wysuszając przy tym skóry. Do tego ma świetny zapach i ciekawą konsystencję, trochę jak kisiel.
Recenzja: Soraya Just Glow
☆
Krem do rąk Yope
Bardzo delikatny krem, który szybko się wchłania. Raczej z tych, które podtrzymują kondycję skóry niż ją poprawiają. Po czasie widziałam, że dłonie zaczynały wyglądać gorzej. Teraz gdy porównuję go z serum do rąk Miya, które działa rewelacyjnie, to mam wrażenie, że krem Yope prawie nic nie robi. Moje dłonie zdecydowanie potrzebują czegoś konkretniejszego.
Recenzja: Yope krem do rąk kwiat lipy
Belif – krem pod oczy i tonik
Szczerze mówiąc nie wiem za bardzo co powiedzieć o tych kosmetykach. Są bardzo przeciętne, można nawet rzec, że słabe w porównaniu do tego, co mamy aktualnie na rynku, nawet w niskiej półce cenowej. Krem pod oczy jest dla mnie za słaby i za słabo nawilża, a tonik był przyjemny i w sumie tyle, nie widziałam jakiegoś konkretnego działania.
☆
Garnier 111
Moja ulubiona farba drogeryjna. Ładnie rozjaśnia ciemny blond i ochładza kolor na długości. Efekty pokazywałam w podlinkowanej recenzji.
Recenzja: Garnier 111
☆
Krem-maska na noc Biorythm Naturalis
Odżywczy, gęstszy krem o ładnym, pomarańczowym zapachu. Na początku myślałam, że będzie zbyt odżywczy dla mojej tłustej cery, ale spisał się bardzo dobrze. Skóra po przebudzeniu była promienna, zregenerowana i nawilżona. Nie zapchał jej ani nie powodował żadnych nieprzyjemności.
To już całe denko maj 2021. Znacie któryś z tych produktów? Jak się u Was sprawdzają? 🙂
Pozdrawiam!
Ciekawe wpisy na blogu:
KUBA CO WARTO ZOBACZYĆ
NAJLEPSZE ZABIEGI SPA
DEPILACJA LASEROWA BIKINI
DREWNIANA MAPA ŚWIATA
PEELING KAWITACYJNY XIAOMI
NACOMI SERUM WITAMINA C
TUSZE DO RZĘS MIYA
MIYA HAND LAB