
Gadżety urodowe towarzyszą mi od dawna i przetestowałam ich całkiem sporo. Czas więc na małe posumowanie, co się u mnie sprawdziło, czego nie polecam i na co raczej się nie skuszę. Nie wszystko jest na zdjęciach, dlatego polecam skupić się na tekście. 🙂
GADŻETY URODOWE
Moje ulubione gadżety urodowe, które używam od dawna i dobrze mi się sprawdzają. Gadżety do pielęgnacji twarzy i ciała, usuwania owłosienia oraz do stylizacji i pielęgnacji włosów.
GADŻETY DO TWARZY
Peeling kawitacyjny
Peeling w trochę innej formie, dobrze oczyszczający, wygładzający i rozjaśniający skórę. Szczegółowo opisałam go tutaj – peeling kawitacyjny Xiaomi.
Roller jadeitowy
Idealny do masażu, przydatny przy stosowaniu masek w płachcie. Wyciągnięty z lodówki przyjemnie chłodzi skórę – pomaga na zaspane, podpuchnięte oczy.
Kamień Gua Sha
Odpowiednio wykonany masaż pobudza mikrokrążenie i poprawia przepływ limby, usuwa napięcia mięśniowe i pomaga zredukować opuchnięcia i obrzęki. Przed pierwszym użyciem warto jednak poczytać o tym, jak prawidłowo wykonywać taki masaż.
Szczoteczki soniczne do twarzy
Bardzo dobrze oczyszczają pory, dokładnie myją i delikatnie peelingują skórę. Przyjemnie się też ich używa. Szczoteczki soniczne do mycia twarzy były jednym z pierwszych przełomów w pielęgnacji, który pomógł mi zapanować nad cerą i powracającymi niedoskonałościami. O tym co jeszcze mi pomogło pisałam tutaj – pielęgnacja cery tłustej.
Szczoteczka soniczna do zębów
W sumie nie wiem, czy można to nazwać gadżetem, ale to urządzenie, który odmienia mycie zębów. Naprawdę! Kiedyś wydawało mi się, że szczoteczka elektryczna dobrze czyści zęby, ale jednak nie ma porównania ze szczoteczką soniczną. Soniczna bardzo dobrze oczyszcza i usuwa osady, dzięki czemu delikatnie wybiela zęby. Ja od wielu lat używam Philips Sonicare, a mój facet Soocas x3u i obie polecamy.
Urządzenie do maseczek FOREO UFO
To urządzenie dla osób, które chcą umilić sobie pielęgnację i mogą pozwolić sobie na taki wydatek. Nie jest to must have niezbędny do życia, ale fajny gadżet do urozmaicenia pielęgnacji. Większość maseczek do UFO daje bardzo fajne efekty, dodatkowo urządzenie ma funkcje chłodzenia i grzania, pulsację i światło LED.
GADŻETY DO CIAŁA
Depilator laserowy
Urządzenie, które przy systematycznym używaniu pozwala pozbyć się w dużym stopniu owłosienia, którego nie chcemy. Później, jeżeli włosy odrastają, to są słabsze. Wystarczy zrobić powtórną depilację i większość znowu znika już po 1-2 użyciach. Planuję napisać oddzielny post o depilacji IPL w domu, bo to ciekawa opcja, ale na pewno nie dla każdego. U mnie sprawdziła się w przypadku pach i bikini. Mam depilator laserowy Philips Lumea, który kupiłam sporo lat temu. Teraz jest trochę inny model i pewnie coś w nim ulepszyli.
Szczotka do masażu na sucho
Masaż szczotką wpływa na ujędrnienie skóry i usuwa martwy naskórek. Do osiągnięcia najlepszych efektów potrzeba regularności, ale zdecydowanie warto. Tutaj pokazywałam szczotkę, którą używam – dermo body cellulite. Są tam również sposoby, które pomogły mi zmniejszyć cellulit na udach i ujędrnić skórę.
GADŻETY DO WŁOSÓW
Lokówka automatyczna
Nie będę ukrywać, że zazwyczaj nie chce mi się kręcić włosów. Z tą lokówką jest jednak inaczej, bo jest automatyczna i kręcenie włosów to fajna zabawa. Do tego świetną opcją jest to, że jest bezprzewodowa. Można kręcić włosy gdziekolwiek się chce, to duża wygoda. Efekt na włosach pokazywałam na blogu tutaj – Garett Beauty Curly.
Szczotka do prostowania włosów
To szczotka elektryczna do delikatnego wyprostowania włosów. Nie sądzę, aby dała radę na lokach, ale do lekkich fal i odgnieceń od gumki jest idealna. Przyjemna alternatywa dla prostownicy, której nie używam od dłuższego czasu. Plusem jest to, że nie nagrzewa mocno włosów i nie uszkadza ich mechanicznie, tak jak może zrobić to prostownica. Mam szczotkę prostującą Silvercrest z Lidla, ale szczerze mówiąc nie wiem, czy jest jeszcze dostępna.
Grabki do masażu
Służą do masażu skóry głowy i są pomocne przy nakładaniu wcierek na porost włosów. Doceniłam je szczególnie przy używaniu wcierki Anwen Grow Me Tender, która przy masażu palcami dawała za mocny efekt, a z grabkami było idealnie.
Szczotka do masażu skóry głowy
Dobrze oczyszcza skórę głowy podczas mycia i zastępuje mi peeling. Wypustki wyglądają groźnie, ale to miękki, przyjemny silikon. Można też ją używać przy aplikacji wcierek. Więcej pisałam o niej tutaj – szczotka do masażu skóry głowy.
Gadżety urodowe, którym mówię nie
Urodowe gadżety, których się boję, to zdecydowanie dermarollery. Nakłuwanie skóry igiełkami mnie przeraża i nie wiem, czy gra jest warta świeczki. Pozdrawiam wszystkie osoby, które tak jak ja nie lubią igieł. 😉 Nie polecam natomiast odkurzacza do wągrów. Nieumiejętnym używaniem można zrobić sobie krzywdę (siniaki i naciąganie skóry). Są bezpieczniejsze metody na oczyszczanie porów.
Jakie gadżety urodowe lubicie, a co się u Was nie sprawdza? Lubicie takie urozmaicenia pielęgnacji?
Zapraszam również na wpis o najlepszych peelingach do twarzy, najlepszych maskach do włosów i najlepszych zestawach kosmetyków na prezent.