Yankee Candle: Red Raspberry i Shea Butter

Hej 🙂

Na początku roku pojawiło się w Polsce sporo nowych zapachów od Yankee Candle. Dzisiaj o dwóch z nich – Red Raspberry będącym częścią walentynkowej kolekcji i Shea Butter, który znalazł się w tegorocznych, wiosennych nowościach (Q1).
Yankee Candle Red Raspberry

Yankee Candle Red Raspberry

Red Raspberry to intensywna i szybko otaczająca pomieszczenie
malina. Dojrzała, soczysta, ale z upływem palenia przeistaczająca się w lekką
nutę dżemu malinowego… Nie jest to dla mnie problemem, bo ten zapach również
mi się podoba. Zdecydowanie dla osób lubiących owocowe aromaty. Wosk został
wprowadzony jako seria walentynkowa, ale jak dla mnie idealnie pasuje właśnie
teraz, gdy roślinność obudziła się ze snu zimowego, a za niedługo będziemy
mogli jeść przepyszne malinki prosto z krzaka 🙂
Yankee Candle Shea Butter

Yankee Candle Shea Butter

Naturalne masło Shea nie przyciąga zapachem. Każdy kto je
wąchał wie, że taki aromat roznoszący się po całym mieszkaniu nie jest dobrym
pomysłem 😛  Z tego powodu byłam bardzo
ciekawa, co wymyśli YC, aby stworzyć zapach przyjemny, lekki i kojarzący się z
zapachem najlepszego pod względem regeneracji skóry masła. Zanim miałam okazję
zapoznać się z SB czytałam, że pachnie jak balsamy z masłem Shea. Nie miałam
pojęcia, o jakie konkretnie balsamy chodzi, bo każdy z tym składnikiem pachnie
inaczej. Odpaliłam wosk i …. odpłynęłam! Zapach jest przyjemny, mocny, ale
nie duszący czy ciężki, kremowy i odprężający. Kojarzy mi się z relaksem i
domowym SPA!

Pozdrawiam 🙂

Don`t copy text!