Yankee Candle Olive & Thyme

Hej 🙂

Zbliża się wrzesień, który kojarzy mi się z wyjazdami do Grecji. W Polsce we wrześniu odczuwa się już zbliżającą jesień, w Grecji słońce ciągle mocno grzeje, a lato trwa w najlepsze. Ostatnio zaczęły mi się przypominać te wyjazdy, dlatego postanowiłam zapalić wosk, który niesamowicie mi się z nimi kojarzy. Jest nim Olive & Thyme Yankee Candle. W końcu nie można myśląc o Grecji, nie mieć przed oczami drzew oliwnych i dziko rosnących ziół. Pozostaje jednak jedno pytanie. Czy takie połączenie zapachowe mogło się udać?
Yankee Candle Olive & Thyme opinie

Yankee Candle Olive & Thyme

Świeży, ziołowy aromat znad Morza Śródziemnego zawierający oliwki, cytrusy i piżmo. 
Zapach oliwek, tymianku i cytrusów nie brzmi zachęcająco. Fanką oliwek nie jestem, cytrusy często w woskach nie są zbyt ładne, a zioła dodają ostrości. Spodziewałam się więc totalnej klapy. Nie do końca miałam rację, ale wosk Yankee Candle Olive & Thyme kompletnie mnie nie uwiódł, niczym nie zauroczył i nie uważam, żeby był zapachem wartym poznania. Mam wrażenie, że jest trochę sztuczny i nie ma w nim niczego szczególnego. Wyraźnie wyczuwalne są cytrusy, a konkretnie cytryny, czuć też delikatnie oliwki i sporo ziół. Ogólnie zapach mogę określić jako cytrusowo – ziołowy. Jedynie czasami wyczuwalne są też inne nuty. Sama idea stworzenia zapachu oliwek z tymiankiem brzmiała średnio, ale myślałam, że Yankee Candle stworzy coś przyjemniejszego. Wiem, że niektórzy lubią ten zapach, ale ja na pewno do grona jego fanów nie dołączę.

Pozdrawiam!

Don`t copy text!