Hej 🙂
Dzisiaj kolejna porcja wosków od Yankee Candle. Tym razem zapachy owocowe. Yankee Candle Bahama Breeze i Yankee Candle Waikiki Melon.
Yankee Candle Bahama Breeze
Zapach, który ma Nas przenieść na tropikalną wyspę, pozwolić poczuć w
zaciszu domowym egzotyczne klimaty i zrelaksować. Przyznam szczerze, że jest on
nietypowy i oryginalny, bardzo rześki i owocowy. Czuć w nim ananasa,
grapefruita i coś ciężkiego do zdefiniowania, co nadaje mu wyjątkowości. Wosk
pachnie mocno, ale nie jest duszący, zapach w mieszkaniu unosi się długo.
Rzeczywiście można się przy nim zrelaksować i pomarzyć o piaszczystej plaży,
rozgrzanej słońcem i drinku z palemką i kawałkiem ananasa. Wypaliłam już cały
wosk i na pewno do niego wrócę.
zaciszu domowym egzotyczne klimaty i zrelaksować. Przyznam szczerze, że jest on
nietypowy i oryginalny, bardzo rześki i owocowy. Czuć w nim ananasa,
grapefruita i coś ciężkiego do zdefiniowania, co nadaje mu wyjątkowości. Wosk
pachnie mocno, ale nie jest duszący, zapach w mieszkaniu unosi się długo.
Rzeczywiście można się przy nim zrelaksować i pomarzyć o piaszczystej plaży,
rozgrzanej słońcem i drinku z palemką i kawałkiem ananasa. Wypaliłam już cały
wosk i na pewno do niego wrócę.
Yankee Candle Waikiki Melon
Zimą mocno ciągnęło mnie do słodkich zapachów, a ostatnio przerzuciłam się na owocowe
klimaty. Waikiki Melon to zapach „soczystych melonów muśniętych słodką
pomarańczą”. Jak najbardziej zgadzam
się, że czuć w nim melony, pomarańczy nie wyczuwam. Zapach przyjemny, ale bez
szału. Na pewno jest miłą odmianą od wszystkich kosmetykach ze sztucznymi,
melonowymi nutami zapachowymi 😉
klimaty. Waikiki Melon to zapach „soczystych melonów muśniętych słodką
pomarańczą”. Jak najbardziej zgadzam
się, że czuć w nim melony, pomarańczy nie wyczuwam. Zapach przyjemny, ale bez
szału. Na pewno jest miłą odmianą od wszystkich kosmetykach ze sztucznymi,
melonowymi nutami zapachowymi 😉
Pozdrawiam 🙂