Witam jak co środę w poście zapachowym. Dzisiaj jednak dosyć nietypowo, bo nie będzie Yankee Candle. Będą za to zapachy, które kupiłam jakiś czas temu w Tesco, a konkretnie wosk zapachowy F&F Home Lavender & Iris i Peach & Passion Fruit.
Na woski F&F Home trafiłam przypadkiem. Do działu z zapachami zawitałam, aby sprawdzić zapach świecy polecanej w jednej z grup na FB dla świecomaniaków. Świecy nie było, za to w oko wpadły mi pachnące krążki. Wzięłam je do ręki bez większych emocji, bo z góry założyłam, że będą słabe i niewarte uwagi. Szybko jednak zmieniłam zdanie, gdy poczułam ich zapach! Ładne, intensywne i mające coś w sobie. Oczywiście nie mówię o wszystkich zapachach, bo niektóre nie przypadły mi do gustu. Mówię o tych dwóch, które od razu trafiły do koszyka – Lavender & Iris i Peach & Passion Fruit.
Woski F&F Home nie zachwycają wyglądem, postawiono na prostotę. Kojarzą mi się trochę z takim dziwnymi odświeżaczami w kostce, które można czasami spotkać w toaletach. Tymi, które Melman z Madagaskaru wyjadał z toalety na dworcu Grand Central nazywając je miętuskami. Kto kojarzy tę scenę? 😀 Zachwycają natomiast ceną. Koszt jednej sztuki to tylko 2,99zł, a na promocji można dostać je za 1,99zł. Myślę, że to niezwykle atrakcyjna cena. Sam wosk przypomina trochę ten z Yankee Candle. Jest suchy i trochę się kruszy. Na sucho woski pachną bardzo intensywnie, a jak jest, gdy wylądują w kominku? Przejdźmy do poszczególnych zapachów.
Wosk F&F Home Lavender & Iris
Lavender & Iris to zapach, który spodobał mi się najbardziej ze wszystkich dostępnych wosków. Kojarzy mi się bowiem z pięknym, delikatnymi perfumami. Słodkimi, kwiatowymi i niezwykle przyjemnymi. Zapach jest dokładnie taki, jaki wyczuwamy na sucho. Po wrzucenia go do kominka nie ma żadnego zaskoczenia – aromat jest ciągle taki sam, jednak z czasem robi się mniej intensywny. Moc wosku niestety nie powala. Jest dobry do małego/średniego pokoju, jednak dużego salonu nie wypełni pięknym aromatem. Zapach również dosyć szybko się kończy. Wrzucałam po pół wosku na raz i po ok. 2h stawał się już bardzo delikatny.
Wosk F&F Home Peach & Passion Fruit
Ten wosk to mieszanka pełna owocowej świeżości i energii. Czuć wyraźnie słodką brzoskwinię i kwaskowatą marakuję, jednak to brzoskwinia gra pierwsze skrzypce. Bardzo ładna, owocowa mieszanka. Tak jak w przypadku poprzednika, zapach w kominku jest dokładnie taki sam, jak na sucho i niestety nie powala intensywnością podczas palenia. To kolejny kandydat do mniejszych/średnich powierzchni.
Jak podsumowałabym woski F&F Home? Jakość Yankee Candle to to nie jest, ale jak na produkt za 2-3zł nie jest też źle! Są przyjemne, ładnie pachnące i nie obciążają portfela. Sprawdzą się w małych pomieszczeniach i dla osób, które nie lubią zbyt mocnych zapachów.
Znacie woski F&F Home?
Pozdrawiam!