
Ruiny miasta Majów w Tulum to pocztówkowy widok, który możecie kojarzyć ze zdjęć ukazujących Meksyk. Główna atrakcja Jukatanu i Riviera Maya. To miejsce ma jednak inne oblicze, którego zapewne nie znacie. Zobaczcie jak ogromna różnica jest zimą i latem! Poniżej zdjęcia, atrakcje, informacje praktyczne i prawdziwa cena za bilet wstępu do ruin w Tulum.
TULUM RUINY MAJÓW
Ruiny Majów w Tulum znajdują się przy miejscowości Tulum, którą możecie kojarzyć z Instagrama. Sama miejscowość, a dokładniej jej część turystyczna, została stworzona właśnie pod taki vibe. Przy Tulum znajduje się jednak dużo ciekawsza atrakcja. To ruiny miasta Majów, które powstało w ok. IV-V w. n.e.
Miasto to wyróżniało położenie na klifie, nad samym brzegiem Morza Karaibskiego. Pełniło ono rolę morskiego punktu handlowego.
Ruin zachowało się sporo, ale nie będę pokazywać ich zbyt wiele. Warto je zobaczyć samodzielnie na miejscu. 🙂
CENA
Organizowane wycieczki do ruin w Tulum są dosyć drogie, a spokojnie dojedziecie tam sami i kupicie w kasie tanie bilety.
Dojechać można tanim Colectivo (busiki lokalne, łapie się je przy głównej drodze). Ceny w Colectivo są ustalone, więc raczej nikt Was nie oszuka. Jeździłam sporo i nigdy nie miałam żadnej niemiłej sytuacji. Kursują m.in. na trasie Playa del Carmen – Tulum.
Cena biletów do ruin Majów w Tulum to tylko 80 peso. Do kupienia są tuż przed wejściem na teren muzeum. Wcześniej zaczepiać będą Was lokalni nagabywacze, którzy próbują dorobić sobie na turystach. Nie dajcie się nabrać na ich tanie sztuczki. 😉
RUINY MAJÓW TULUM – ZWIEDZANIE ZIMĄ I LATEM
Tak jak w każdej części świata, na Jukatanie jest lepszy i gorszy czas na zwiedzanie. Powoduje to pogoda, ilość glonów w morzu i większe fale, które zmieniają wszystko. Możecie zobaczyć to na zdjęciach niżej – dla porównania listopad i końcówka kwietnia oraz czerwiec. Różnica jest ogromna.
Tulum ruiny Majów ZIMĄ
Pocztówkowy widok i taki był naprawdę. Niebieska woda (cudo!) i soczysta zieleń. Do tego otwarta plaża i możliwość pływania.
Poniżej listopad i najpiękniejsze widoki, jakie może zaserwować natura.
Tulum ruiny Majów LATEM
Trochę inny świat – mnóstwo glonów, fale mocno rzucające piaskiem i brak błękitu. Plaża zamknięta.
Poniżej druga połowa kwietnia – jest już dużo glonów, zmiana koloru wody, sporo suchej roślinności po porze suchej.
A tutaj czerwiec – mnóstwo glonów i akurat deszczowa pogoda (pora deszczowa).
Kiedy wybrać się do Tulum?
Główny sezon na Karaibach to okres, kiedy u Nas jest zima. Tam jest w tym czasie tzw. pora sucha. Nie oznacza to, że nigdy nie pada, ale pogoda jest dużo przyjemniejsza, słońce aż tak nie pali i nie ma męczącej wilgoci. Roślinność odżywa po porze deszczowej i cieszy soczystszą zielenią, a woda jest spokojniejsza, czysta i ma przecudowny kolor.
Najlepszy czas zwiedzania ruin w Tulum i korzystania ze wszystkich uroków tego miejsca to okres od listopada do początku marca. To czas bez glonów i męczącej wilgotności powietrza. Wtedy też można trafić na otwartą plażę przy ruinach i popływać w błękitnej wodzie.
Zwiedzanie ruin miasta Majów w Tulum – co warto wiedzieć
- na otwartym terenie dalej od wody jest bardzo gorąco i słońce mocno daje się we znaki – warto mieć nakrycie głowy
- ruiny w Tulum odwiedza dużo osób, a najwięcej w weekendy i święta, bo licznie odwiedzają je wtedy Meksykanie
- na miejscu można wynająć przewodnika lub zwiedzać samodzielnie
- przy pięknej pogodzie przyda się strój kąpielowy i ręcznik, aby skorzystać z plaży
- bilety są normalnie dostępne przed wejściem, nie trzeba kupować ich od zaczepiających pośredników
- w czasie pandemii trzeba nosić na terenie maseczkę (uznawane jest za muzeum) – tak było jeszcze w kwietniu 2022 (trzeba ją mieć przy wejściu, a później, wiadomo ;))
Ruiny miasta Majów w Tulum to must see i jedna z głównych atrakcji Jukatanu. Polecam szczególnie w sezonie, bo woda i widoki zachwycają. Jest po prostu pięknie!
Więcej o Meksyku pisałam tutaj: