Nie wiem jak Yankee Candle to robi, ale większość ich zapachów zdecydowanie trafia w mój gust. Chyba po prostu mają coś w sobie, co mnie do nich przyciąga. Są jednak zapachy, z którymi średnio się polubiłam i na pewno nie kupię ponownie wosku, chociaż jest to naprawdę niewielki procent ogółu. Jednym z takich zapachów, przy których jestem na nie, jest Tarte Tatin Yankee Candle.
TARTE TATIN YANKEE CANDLE
W internecie można przeczytać sporo pozytywnych opinii na temat Tarte Tatin Yankee Candle, ja jednak nie zostanę jego fanką. Dlaczego? Ponieważ wosk nie urzeka autentycznością i niczym się nie wyróżnia. Pomimo że zapach nie jest duszący, potrafi mnie zmęczyć, a w końcowym efekcie nie mam żadnej satysfakcji z jego palenia. Miało być ciasto z jabłkami, cynamonem i wanilią, a dostałam jabłko z cynamonem jakich wiele. Zapach niczym nie zaskakuje, a otaczanie się nim nie sprawia mi żadnej radości. Niestety w moim przypadku to spore rozczarowanie…
A jak to wygląda u Was, jesteście fanami Tarte Tatin czy również nie uwiódł Was swoim zapachem? 🙂
Pozdrawiam!