Uwielbiam truskawki i z utęsknieniem wyczekuje sezonu na nie. Myślę, że aromat truskawkowy jest idealnym zapachem na każdą porę roku, chociaż wiadomo że najbardziej kojarzy się z latem. Żeby osłodzić sobie oczekiwanie postanowiłam odpalić wosk Sweet Strawberry Yankee Candle. Coś tu chyba jednak nie wyszło…
Jeżeli szukacie sztucznego, chemicznego aromatu truskawki, to kupujcie ten wosk! Mój facet nie zgadł, czym on pachnie, zdziwił go również fakt, że miała to być truskawka. Ogólnie wosk jest bardzo słodki i nienaturalny, ale nie jest to zapach, którego nie da się znieść. Ma nawet swój urok, ale jakością odbiega od innych zapachów Yankee Candle 😉 W sumie gdybym lepiej przyjrzała się etykiecie, to wiedziałabym, że nie ma co spodziewać się naturalności, ponieważ zastosowano „authentic Yankee fragrance”, a nie „pure, natural extracts”. Polecam zwracać na to uwagę.
Pozdrawiam!