Glow Stars Lava Balm – nowe masełko oczyszczające do twarzy od Stars from the Stars

Skończyły mi się produkty do demakijażu, więc postanowiłam przetestować jedną z ostatnich nowości – masełko oczyszczające do twarzy Glow Stars Lava Balm od Stars from the Stars. Jak się sprawdziło i czy je polecam? Zapraszam na recenzję i moją opinię.

stars from the stars glow stars lava balm masełko oczyszczające do twarzy

Glow Stars Lava Balm – masełko oczyszczające do twarzy od Stars from the Stars

Masełko oczyszczające do twarzy Glow Stars Lava Balm z witaminą C, octami owocowymi i acerolą. Pozostawia skórę oczyszczoną i pełną naturalnego blasku. Masełko Lava Balm zapewnia głębokie oczyszczanie – skutecznie usuwa zanieczyszczenia i makijaż. Pozostawia skórę gładką i promienną. W trakcie stosowania masełko zamienia się w jedwabistą emulsję.

Składniki aktywne:

  • witamina C – rozświetla, dodaje blasku, wyrównuje koloryt oraz redukuje zaczerwienienia
  • octy owocowe – odżywiają, regenerują, rozjaśniają przebarwienia i delikatnie złuszczają
  • acerola – intensywnie nawilża, koi podrażnienia, rewitalizuje, a także ujędrnia

SKŁAD MASEŁKA

Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Aqua, Polyglyceryl-6 Distearate, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Glyceryl Citrate/Lactate/Linoleate/Oleate, Polyglyceryl-4 Cocoate, Polyglyceryl-3 Caprate, Glyceryl Caprylate, Malpighia Glabra Fruit Extract, Ascorbic Acid, Cider Vinegar, Rubus Idaeus Vinegar, Black Currant Vinegar, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Citrus Limon (Lemon) Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Citrus Paradisi (Grapefruit) Peel Oil, Tocopherol, Citric Acid, CI 16255, CI 15985, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Parfum, Limonene, Linalool, Linalyl Acetate.

stars from the stars glow stars lava balm masełko oczyszczające do twarzy opinie

OPINIA

Masełko oczyszczające Glow Stars Lava Balm od Stars from the Stars:

  • pachnie przyjemnie, owocowo
  • opakowanie to dużo plastiku, a mało produktu – sama pojemność nie jest nowością, bo miałam już masła do demakijażu o pojemności 40g, jednak tutaj przez półprzezroczyste opakowanie rzuca się bardzo w oczy, jak mało balsamu jest w środku w stosunku do wielkości słoiczka
  • konsystencję ma tłustszą, ale nie typowo tłustą – jest bardzo przyjemna w użyciu
  • dobrze emulguje
  • łatwo się zmywa
  • dobrze zmywa makijaż z twarzy
  • z tuszem też sobie radzi, ale takim sposobem, jak opisałam poniżej
  • mnie nie szczypie w oczy, ale ja nie mam nigdy z tym problemu i wykonuję demakijaż nie otwierając ich
  • nie podrażnia skóry
  • dodaje jej za to delikatnej miękkości
  • skład na pewno nie jest dla fanek typowo naturalnych produktów bazujących na olejach i masłach roślinnych

Producent poleca nakładać je na suchą skórę, a później zmyć wodą. Ja polecam najpierw pomasować masełkiem suchą skórę, później zmoczyć wodą dłonie i pomasować skórę zemulgowaną wersją masła Lava Balm, a dopiero później zmyć. W zemulgowanej wersji łatwiej zrobić demakijaż oczu. Ja zdecydowanie wolę zmywać tak tusz do rzęs. Idzie gładko, bez tarcia.

Ogólnie masełko oczyszczające do twarzy Glow Stars Lava Balm to przyjemny produkt. Radzi sobie z demakijażem, przyjemnie pachnie, przyjemnie się go używa i wygląda również fajnie. Jeżeli lubisz taką formę demakijażu, to warto wypróbować. Pamiętaj jednak, że nie jest to tak mocny produkt, jak typowe tłuścioszki oparte na naturalnych olejach i masłach roślinnych.

Ja zawsze stosuję je w 2-etapowym oczyszczaniu skóry. Teraz w duecie z pianką w żelu do mycia twarzy z tej samej serii.

Don`t copy text!