Na mleczko do laminacji So Flow skusiły mnie opinie, że daje piękną taflę na włosach i mocno je wygładza. Moje wysokoporowate, rozjaśniane włosy od razu powiedziały „halo, to coś dla nas, musisz to wypróbować!”. Oczywiście nie mogłam powiedzieć nie. Przetestowałam je dobrze i dzisiaj zapraszam na recenzję.
SO FLOW MLECZKO DO LAMINACJI
Proteinowe mleczko do laminacji So Flow to produkt, który odżywia, wygładza i nabłyszcza włosy. Proteiny pomagają odbudować ubytki we włosach, przywracając im zdrowy wygląd. Mleczko przywraca włosom elastyczność i chroni je przed uszkodzeniami. Laminowanie polecane jest szczególnie do włosów zniszczonych i wymagających dogłębnej regeneracji.
SKŁAD
W składzie mleczka do laminacji So Flow główną rolę pełnią tytułowe proteiny (roślinne). To one pomagają odbudować strukturę włosa – wnikają w ubytki, wyrównując jego powierzchnię. To sprawia, że włosy stają się gładsze i przyjemne w dotyku.
Na początku składu jest też nawilżająca gliceryna. Do głównych składników aktywnych należą również aminokwasy, ekstrakt z grzyba reishi (adaptogen) i estry oleju jojoba.
Skład jest humektantowo-proteinowy (HP).
Aqua, Glycerin, Caprylic/ Capric/ Succinic Triglyceride, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/ VP Copolymer, Hydrolyzed Vegetable Protein, Hydrolyzed Rice Protein, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrolyzed Soy Protein, Proline, Serine, Sodium PCA, Glycine, Alanine, Aspartic Acid, Phenylalanine, Histidine, Valine, Threonine, Isoleucine, Arginine, PCA , Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Inulin, Ganoderma Lucidum Extract, Hydrolyzed Jojoba Esters, Sodium Lactate, Lactic Acid, Sodium Polyacrylate, Parfum, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin
JAK STOSOWAĆ
Stosowanie mleczka do laminacji So Flow jest bardzo łatwe i przypomina stosowanie maski do włosów. Po umyciu i odsączeniu z nadmiaru wody włosów nakładamy mleczko. Zostawiamy je na 20-30 minut i spłukujemy. Stosujemy raz w tygodniu lub rzadziej, jeżeli myjemy włosy rzadko i nie potrzebują one zbyt wielu protein.
OPINIA
Mleczko do laminacji So Flow:
- ma konsystencję rzadszego mleczka – jest dosyć lejące i lekkie
- pachnie tak jak podaje producent, koktajlem z owoców tropikalnych – zapach jest ładny, intensywny, choć w trochę specyficznym wydaniu
- nakłada się bardzo łatwo – podczas aplikacji staje się wodniste
- rzeczywiście dodaje włosom blasku
- sprawia, że włosy są lekkie i nie tracą objętości
- nie daje jednak tak mocnego efektu, jak obiecuje producent
Tak jak wspominałam, na proteinowe mleczko do laminacji So Flow skusiły mnie opinie i obietnice mocnego wygładzenia włosów. Mleczko jest też fajną alternatywą do laminowania włosów galaretką i czymś nowym na rynku. Liczyłam więc na fajne efekty i fajny produkt, który może na stałe zagościć w mojej pielęgnacji. Bo jak w przypadku kosmetyków emolientowych, łatwo znaleźć te dające świetne efekty, tak z proteinami bywa już różnie. I tutaj niestety również nie ma cudów przy stosowaniu mleczka solo.
Włosy po użyciu mleczka do laminowania So Flow są rzeczywiście bardziej lśniące, ale moim wysokoporom brakuje typowo emolientowego działania. Nie jest to zły produkt, dla mnie jest ok, ale na włosach rozjaśnianych nie ma co spodziewać się cudów. To dobry dodatek do włosingu, a nie produkt, który załatwi sam wszystko. Na mniej wymagających włosach powinien działać lepiej, a dla wysokoporów polecam z dodatkiem emolientów.
Trzeba również pamiętać, że takich produktów nie można używać zbyt często, ponieważ włosy można też łatwo przeproteinować. Wtedy zamiast blasku uzyskamy szorstkie sianko. Na szczęście można się go łatwo pozbyć – wystarczy dobrze oczyścić włosy, a potem użyć czegoś emolientowego.
Inne recenzje So Flow na blogu: masełko na końcówki So Flow
Polecam też ten podobny produkt: galaretka do laminowania włosów Crazy Hair
