Slow beauty
Slow life, slow fashion – to trendy, które podbijają nie tylko internet, ale przede wszystkim nasze serca. Dlaczego? W dobie cywilizacyjnego pędu minimalizm w ubiorze i życiu jest jak wytchnienie dla zmęczonych umysłów i ciał. Skoro zaś mowa o naszej cielesnej stronie… ona także domaga się pielęgnacji w stylu zen.
Jak być slow beauty – czyli produkty z piękną filozofią
Pielęgnacja skóry, włosów i rzęs przestaje być ofensywna.
Na czoło wysuwają się produkty, które nie tylko upiększają, ale również pielęgnują i odżywiają od stóp po same koniuszki rzęs. Innymi słowy: pielęgnacja w duchu slow beauty pozwala nam czerpać z kosmetyków maksimum korzyści, przy minimum wysiłku. To zabiegi upiększające połączone z naturalną pielęgnacją i satysfakcją płynącą z ich używania.
Typowym przykładem takich substancji są naturalne olejki: nie tylko w pełni bezpieczne i naturalne, ale również wszechstronne. Masło shea czy olejek kokosowy to mikstury upiększające o szerokim spectrum zastosowań: nadają się do pielęgnacji całego ciała, twarzy, skóry pod oczami, można wykonać nimi demakijaż, nałożyć na włosy jako maskę, a olejek kokosowy można w dodatku ssać, aby wybielić nim zęby.
Innym rewolucyjnym produktem w duchu slow beauty jest odżywka do rzęs. Jest jak magiczna różdżka, spełniająca marzenie o pięknych, długich rzęsach. Śmiem twierdzić, że z chwilą jej powstania era sztucznych i przedłużanych rzęs dobiegła końca. Odżywka do rzęs sprawia bowiem, że możemy eksponować swoje własne, naturalne piękno i wyhodować włoski sięgające nieba. Jej używanie nie nastręcza żadnych problemów, użycie jest szybkie i nie zajmuje więcej niż minutę.
Co jeszcze zapewni nam beauty przy jednoczesnym slow dla ducha?
Naturalne mydła i pięknie pachnące, naturalne peelingi oraz sole do kąpieli, a także hit w ogólnie pojętej pielęgnacji, czyli mineralne glinki – nadają się do ciała, twarzy i włosów, a są tak naturalne, że można by rzec, iż sama matka natura maczała palce w ich powstawaniu. Slow beauty mogę polecić każdemu, kto uważa, że pielęgnacja ciała może być jednocześnie stanem umysłu.