Nakręciłam się na ten krem od razu, gdy zobaczyłam jego premierę. Krem ceramidowy Routines by Alkmie wskoczył na moją wishlistę i zakupu na pewno nie żałuję, chociaż nie jest on też bez wad. Za co go uwielbiam, a co mnie zaskoczyło? Zapraszam na recenzję kremu ceramidowego i opinie o Routines by Alkmie.
ROUTINES BY ALKMIE KREM CERAMIDOWY
Intensywnie odżywczy krem z ceramidami Routines by Alkmie ma już od pierwszego użycia wspomagać odbudowę bariery hydrolipidowej. Ceramidy wzmacniają strukturę skóry i wspomagają jej regenerację. Krem został wzbogacony o ektoinę, która wycisza podrażnioną skórę i utrzymuje równowagę wodną w jej komórkach. Formuła kremu wspiera naturalny rytm nocnej regeneracji skóry.
Główne składniki aktywne kremu to:
- CeraFluid® – ceramid NP – odbudowuje barierę skórną, poprawia nawilżenie, elastyczność i jędrność skóry oraz zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek.
- Ceramilar – kompleks ceramide-like, pozyskiwany z oleju z otrębów ryżowych, doskonale wzmacnia barierę ochronną skóry, zapewniając jej szybszą regenerację. Zwiększa nawilżenie we wszystkich warstwach naskórka.
- Ektoina – chroni przed nadmierną utratą wody oraz znacząco zwiększa odporność na działanie czynników zewnętrznych.
- Inulina – łagodzi, wzmacnia płaszcz hydrolipidowy i korzystnie wpływa na mikrobiom skóry.
- Prebiotyki
- Mocznik
- Ekstrakt z imbiru
- Trehaloza
- Kwas hialuronowy
PEŁNY SKŁAD KREMU CERAMIDOWEGO ROUTINES BY ALKMIE:
Aqua, Dicaprylyl Carbonate, Glycerin, Pentylene Glycol, Cetyl Alcohol, Squalane, Inulin, Olive Glycerides, Ceramide NP, Microcrystalline Cellulose, Saccharomyces/Rice Ferment Filtrate, Oryza Sativa Bran Wax, Ectoin, Zingiber Officinale Root Extract, Fructose, Urea, Maltose, Sodium PCA, Sodium Chloride, Sodium Lactate, Trehalose, Sodium Hyaluronate, Glucose, Candelilla/Jojoba/Rice Bran Polyglyceryl-3 Esters, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Sodium Stearoyl Lactylate, Hydrolyzed Jojoba Esters, Jojoba Esters, Bisabolol, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Allantoin, Hydroxyacetophenone, Sodium Phytate, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Parfum.
OPINIA
Krem ceramidowy Routines by Alkmie:
- ładnie pachnie – to taki przyjemny, kremowy zapach
- ma fajną konsystencję, która łatwo się rozprowadza, a sama aplikacja jest przyjemnością
- ogólnie dobrze się wchłania, ale czasami może się rolować (szczegóły na końcu) – jest to jednak krem na noc, więc w niczym to nie przeszkadza, a nawet nie jest to normalnie zauważalne, ale informuję w razie gdyby ktoś chciał go użyć rano pod makijaż
- szybko widać efekty jego działania – szczególnie w niwelowaniu zaczerwienień, ukojeniu i wyrównaniu kolorytu skóry
- ogólnie bardzo dobrze poprawia stan skóry – łagodzi podrażnienia, wygładza, odżywia i poprawia nawilżenie
- sprawia, że skóra rano wygląda zdrowiej
- nie jest tłusty, a delikatnie i bardzo przyjemnie otulający
- nie zapycha
- nadaje się też do cery tłustej – nie jest obciążający i zmniejsza przetłuszczanie skóry
- opakowanie ma bardzo ładne, jednak bardzo łatwo zostają na nim ślady, a do tego już po zakupie było z wadą, którą widać na zdjęciach; pompka jednak chodzi bez zarzutu
- na opakowaniu ma też dziwny opis kroku/etapu w pielęgnacji – jest przed peelingiem i maseczką, a krem zawsze stosujemy na końcu
Krem ceramidowy Routines by Alkmie kupowałam w ciemno, bo nie widziałam o tych kosmetykach żadnych opinii. Sama marka Alkmie produkuje jednak dobre kosmetyki, dlatego liczyłam, że tańsza seria dostępna w drogerii Rossmann nie będzie odbiegała jakością i muszę przyznać, że jest baaaardzo dobrze. Krem ceramidowy Routines by Alkmie ładnie poprawia stan skóry, widać, że pomaga odbudować barierę hydrolipidową, dzięki czemu skóra jest uspokojona, bez zaczerwienień i mniej się podrażnia. Wygląda zdrowo, jest miękka, gładka i dobrze nawilżona.
Krem zaskoczył mnie jednak jednym! Po dłuższej chwili od aplikacji, przypadkiem potarłam kawałek skóry i poczułam, że część kremu została na skórze i zrolowała się w kawałeczkach. Sprawdziłam inne miejsca i też się coś znalazło. Dziwne, ale chyba po prostu ten krem potrzebuje więcej czasu na wchłonięcie. Bez dotykania jest to jednak kompletnie niewyczuwalne, niezauważalne i w niczym nie przeszkadza. Samo działanie kremu jest za to super.
