Emocje po ostatnim weekendzie już opadły, dlatego dzisiaj przychodzę do Was z relacją z IV edycji Meet Beauty. Meet Beauty to konferencja dla blogerów i vlogerów urodowych, która w tym roku odbyła się w Hotelu Lord w Warszawie w dniach 21-22.04.18. Miałam okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu po raz drugi i co tu dużo mówić, z przyjemnością wybiorę się tam również za rok!
Muszę przyznać, że w tym roku wybrano idealne miejsce na konferencję. Hotel Lord jest piękny i ma odpowiednią ilość przestrzeni i sal, dzięki czemu czułam się tam bardzo dobrze i nie było nigdzie tłoczno. Zadbano również o przekąski, napoje i obiad, a obsługa perfekcyjnie dbała o czystość i o to, żeby niczego nie zabrakło. Za to należą im się ogromne brawa! Na konferencji Meet Beauty oprócz sali głównej i sal warsztatowych miałyśmy do dyspozycji strefę relaksu przygotowaną przez firmę Pierre Rene, którą możecie zobaczyć na jednym ze zdjęć powyżej oraz stanowiska firm, gdzie mogłyśmy poznać wiele nowości.
KONFERENCJA MEET BEAUTY – SOBOTA
Do Warszawy przyjechałam późnym wieczorem w piątek, ale mimo wszystko znalazłam czas na mały spacer, żeby zobaczyć okolicę. Zawsze tak mam w nowym miejscu, że nie mogę pójść po prostu do hotelu i iść spać. Nawet w Meksyku, gdzie dotarłam po długim locie o godzinie 24 do hotelu (w Polsce był ranek), nie poszłam spać, tylko poszłam zwiedzać 😉 Na konferencji w sobotę byłam więc trochę zmęczona, ale pozytywne nastawienie nie pozwoliło mi tego odczuć. Meet Beauty 2018 rozpoczęłam od bardzo szybkiego rozejrzenia się, co gdzie jest i 2 wykładów dotyczących Instagrama i robienia idealnych zdjęć. Po wykładach najbardziej w pamięci zapadła mi jedna rzecz. Pisałam kiedyś na blogu m.in. o zakazanych hasztagach na Instagramie i teraz okazuję się, że znalazł się wśród nich kolejny, który dotyczy blogerek urodowych. Jest nim beautyblogger. No cóż, Instagram nas chyba nie lubi 😉
W sobotę miałam okazję uczestniczyć w dwóch warsztatach. Pierwszymi z nich były warsztaty pielęgnacyjne O2 SKIN. Z produktami spotkałam się po raz pierwszy i bardzo spodobało mi się podejście do ich tworzenia. Produkty są bardzo dobrze przebadane laboratoryjnie i zadbano o każdy szczegół przy ich produkcji. Tyczy się to również opakowań. Dbałość o szczegóły widać również w pięknie zapakowanych produktach do testów. Przyznaję, że jestem bardzo ciekawa ich działania!
Na następnych warsztatach miałam okazję poznać bardzo ciekawy produkt. Były to warsztaty paznokciowe, na których mogłyśmy sprawdzić działanie nowej bazy Peel-off Neess stosowanej w manicure hybrydowym. Bazę peel-off Nees nie trzeba utwardzać w lampie i nie trzeba jej ściągać acetonem! Wystarczy podważyć patyczkiem brzeg i lakier odejdzie w całości z paznokcia. Przyznaję, że ten produkt niesamowicie mnie ciekawi, bo chyba tak jak każdy nie lubię zdejmować hybryd. Jeżeli hybryda na tej bazie będzie trzymała się 2-3 tygodnie, to będzie to prawdziwy hit, rewolucja i ogromna oszczędność czasu. Niedługo zabieram się za testy i na pewno dam Wam znać, jak wygląda jej wytrzymałość w praktyce.
Mam dla Was również kod rabatowy -40%, który możecie znaleźć na zdjęciu powyżej. Możecie korzystać z niego do woli 🙂
Wyjazd na Meet Beauty to dla mnie nie tylko czas spędzony na Konferencji. To również długie spacery po Warszawie, dlatego razem z moim S. wybraliśmy się do centrum w poszukiwaniu miejskich nowości. Nie obyło się również bez małych zakupów. W Bath & Body Works trafiłam na promocję -70% na drugą świecę i tak oto stałam się posiadaczką dwóch nowych świec – Rose Water & Ivy oraz Amazing Things Will Happen.
KONFERENCJA MEET BEAUTY – NIEDZIELA
W niedzielę w głównej mierze skupiłam się na warsztatach. Pierwszymi z nich były warsztaty pielęgnacyjne Natura Siberica, na których oprócz poznania lepiej marki, miałyśmy również okazję tworzyć własne peelingi cukrowe. Niby nic, niby prosta rzecz, ale muszę przyznać, że warsztaty na których robi się coś samodzielnie, są zawsze najlepsze i najciekawsze. A dodatkowo mam teraz świetny, naturalny, różany peeling cukrowy 🙂
Niedzielę zakończyłam warsztatami paznokciowymi Pierre Rene, na których miałam okazję posłuchać o tym, jak idealnie wykonywać manicure hybrydowy i przetestować przepiękne pyłki.
Dwa dni minęły niesamowicie szybko. Wykłady, warsztaty, rozmowy z tyloma pozytywnymi dziewczynami sprawiają, że czas biegnie nieubłaganie szybko. Muszę przyznać, że w tym roku Meet Beauty wypadło jeszcze lepiej niż w ubiegłym roku. Idealne miejsce, wszystko zostało bardzo dobrze przygotowane i nie było problemu z zapisem na interesujące mnie warsztaty. Cieszę się również, że miałam okazję poznać tyle fantastycznych dziewczyn i spotkać się z tymi, które znałam już wcześniej. Serdecznie Was pozdrawiam Kochane i do zobaczenia za rok lub wcześniej przy jakiejś innej okazji :*
Jeżeli chcecie zobaczyć, jak wyglądało to w tamtym roku, to zapraszam tutaj:
RELACJA III EDYCJA KONFERENCJI MEET BEAUTY
A tutaj znajdziecie wszystkie kosmetyki, jakie przywiozłam z konferencji:
UPOMINKI MEET BEAUTY CONFERENCE 2018
Pozdrawiam!