
Czas na denko marzec 2021.
Marzec to nie był mój miesiąc. Przez większość czasu byłam zmęczona, jakby ktoś wyssał ze mnie całą energię i bolała mnie głowa. Dopiero w ostatnią niedzielę poczułam się lepiej i powoli wracam do normalności. Czuję jednak, że muszę się zresetować i zwyczajnie odpocząć, i na to planuję przeznaczyć najbliższe dni. Spędzimy je w domku nad jeziorem ze słodką psiną, skupiając się tylko na tym, co sprawia nam radość. Dzisiaj jednak nie o tym. Dzisiaj mini recenzje kosmetyków, które zużyłam w marcu i o przykrej niespodziance, którą zafundował mi Disqus. 🙁
DENKO MARZEC 2021
Śmietanka Fluff
W działaniu naprawdę fajna (używałam do ciała i jako krem do rąk), jednak zapach rozczarował. Nie ma nic wspólnego ze śliwką w czekoladzie, jest po prostu słodki, taki słodki ulepek.
Recenzja: Śmietanka do ciała Fluff
☆
Serum Miya z prebiotykami
Przyjemne serum na niedoskonałości, z fajnym składem i świetnym zapachem. Przy mniej problematycznej skórze radzi sobie bardzo dobrze. To moje kolejne zużyte opakowanie.
Recenzja: Serum Miya
☆
Płyn micelarny Miya
Bardzo dobry micel, który bezproblemowo radzi sobie z demakijażem twarzy i oczu. Naprawdę fajny, szkoda jedynie, że nie jest trochę tańszy albo w większej pojemności.
Recenzja: Płyn micelarny Miya
☆
Kuracja regenerująca DLA
Teoretycznie to krem do twarzy, ale u mnie świetnie sprawdził się pod oczy. To krem o bogatej formule, tłustszy, konkretny. Idealny dla mocno przesuszonej skóry. Pięknie regeneruje, koi i chroni. Ostatnio zastanawiałam się dlaczego nie mam już cieni pod oczami i jak nic musi to być jego zasługa.
Recenzja: Kuracja regenerująca DLA
☆
Maseczka Bielenda Botanic SPA Rituals
Ta maska wyjątkowo długo czekała w zapasach, bo zapomniałam, że ją mam. 😀 Całkiem przyjemna, zapach również fajny (malina!), ale jeżeli chodzi o działanie, to bez wielkiego wow. Przyjemnie nawilża i wygładzała skórę. Ogólnie działanie ok, ale liczyłam na trochę więcej, bo pamiętam, że swego czasu dużo osób chwaliło ją w blogosferze.
Szampon w kostce Alterra
Mój ulubieniec, choć podchodziłam do niego sceptycznie. Świetnie oczyszcza skórę głowy i włosy, i sprawia, że są długo świeże. Ma też świetny skład i wbrew pozorom używa się go łatwo i przyjemnie. Idealnie sprawdza się w duecie ze szczotką do masażu skóry głowy, która również jest dostępna Rossmannie. Żeby nie było tak kolorowo, to mam też jeden minus. Pod koniec rozleciał się na kawałki podczas mycia, ale przy takiej wydajności i tak nie będę narzekać. 😉
Recenzja: Szampon w kostce Alterra
☆
Odżywka do blondu Wella Color Booster
Szczerze nie wiem co o niej napisać. Chyba najlepszym określeniem będzie coś tam robiła, ale niewystarczająco. Zarówno w kwestii pielęgnacji jak i ochładzania koloru włosów.
☆
Baza i Top Chiodo Pro oraz Top Semilac
Wszystkie produkty sprawdziły się perfekcyjnie, hybryda trzymała się dobrze, a topy pięknie nabłyszczały i chroniły. Nie mam im nic do zarzucenia. Teraz kupiłam bazę i top Provocter ze względu na cenę (trafiłam na promkę za 19,99zł) i dobre opinie.
PROBLEMY Z DISQUS
Na koniec kilka słów o nieprzyjemnościach jakie zafundował mi ostatnio Disqus (mój system komentarzy). Przede wszystkim włączono bez zapowiedzi obrzydliwe reklamy ;( Normalnie nie mogę na nie patrzeć. Sprawiają, że sama nie mam ochoty wchodzić na swoją stronę. 🙁 Także jeżeli ktoś pomyślał, że to reklamy, które sama włączyłam, to nic z tych rzeczy! Nie jestem fanką reklam, tak jak i okienek wyskakujących przy każdym wejściu na stronę. Irytuje mnie to strasznie i myślę, że to jeden z powodów dlaczego na strony www zagląda mniej osób. Bo ile razy można oglądać reklamy i wyłączać okienko polubień lub namawianie do kliknięcia powiadomienia? Sama z tego powodu nie przeglądam stron na komórce. Na kompie mam Adblocka i spokój. I Wam również polecam włączyć Adblocka na mojej stronie! Na komórce niestety nie da się ich zablokować. 🙁
Co zrobić, żeby się ich pozbyć? Oczywiście zapłacić. 11-12 dolarów za miesiąc. Za system komentarzy, który i tak się u mnie sypie. Nie sczytuje zdjęć, wywala błędy w js i nie pokazuje na bieżąco komentarzy. Czasami opóźnienie to aż 1 dzień. 🙁 Wiem, że ktoś był, zostawił komentarz, a u mnie pojawia się on następnego dnia. Z niektórych wpisów znikają mi też komentarze pomimo tego, że wcześniej tam były i to w sporej ilości. 🙁 Czy taka usługa jest warta prawie 50zł miesięcznie? Myślę, że odpowiedź jest oczywista.
Szczerze nie wiem co z tym fantem zrobić. Gdybym była na Bloggerze, to wróciłabym do standardowych komentarzy i po sprawie. Aktualnie nie widzę zbytnio alternatywy, bo nie podobają mi się komentarze na WordPress. Nie chcę też zbierać Waszych maili i adresów IP (na Disqus jest wszystko zaszyfrowane i nie mam do nich dostępu, co dla mnie jest idealną opcją). No i nie chcę sama moderować spamu i zatwierdzać ręcznie komentarzy, bo jak dla mnie zabija to swobodę wypowiedzi, ciężko też przy moderacji o fajną dyskusję. Cóż, dużo muszę przemyśleć i podjąć decyzje na spokojnie.
Mam nadzieję, że Wam lepiej minął ostatni czas! Wszystkiego dobrego na święta, dużo relaksu i odpoczynku! 🙂
Pozdrawiam!
Ciekawe wpisy z marca:
BELL PEACH
SERUM Z RETINOLEM NACOMI
MASKA GLACIAL GLOW FABLAB
OLEJ DO WŁOSÓW WYSOKOPOROWATYCH ONLYBIO
MASŁO DO PIELĘGNACJI TATUAŻU
SEMILAC ONE STEP