Potrzebowałam dzisiaj zastrzyku energii, dlatego postawiłam na wosk, o którym kiedyś przeczytałam, że jest prawdziwą petardą – Passion Fruit Martini Yankee Candle.
Passion Fruit Martini
Usiądź wygodnie i zrelaksuj się przy zapachu egzotycznego, tropikalnego
drinka, w którym znajdziesz passiflorę, mango i pomarańczę podlane
kroplą martini.
drinka, w którym znajdziesz passiflorę, mango i pomarańczę podlane
kroplą martini.
Zgodnie z opisem dostajemy tropikalnego drinka pełnego soczystych, egzotycznych owoców! Nie ma w nim martini, ale może to i lepiej. Wolę pobudzającą, owocową mieszankę. W wosku wyczuwam wyraźnie marakuję, mango i pomarańczę, które tworzą orzeźwiający, przyjemny koktajl. Wyczuwam też lekką słodycz, ale na prawdę delikatną. Głównie dominuje świeżość owoców. Wosk ma sporą moc, dlatego lepiej uważać przy jego dozowaniu. Fani soczystych, owocowych zapachów na pewno się z nim polubią.
Wosk idealnie wpasował się w dzisiejszy dzień, tego mi było trzeba!
Pozdrawiam!