Witam Was serdecznie po powrocie :*
Wyjazd na Kubę był bardzo ciekawym doświadczeniem, o którym niedługo Wam opowiem, a jeżeli chcecie już teraz chcecie zobaczyć kilka zdjęć i przeczytać kilka ciekawostek o życiu na tej bardzo specyficznej i klimatycznej wyspie, to zapraszam na mojego Instagrama. Na blogu pojawi się na pewno kilka wpisów na temat Kuby, bo zdecydowanie jest o czym opowiadać i co pokazywać. Teraz czas wrócić do codzienności, w tym do regularnego blogowania. Minął marzec, więc czas na nowości, denko i inne zestawienia. Postanowiłam, że podsumowanie zeszłego miesiąca rozpocznę od nowości, bo wydawało mi się, że nie było ich dużo. Przeliczyłam się, bo okazuje się, że w marcu przybyło mi sporo kosmetyków, z których większości nie miałam czasu jeszcze wypróbować… Trzeba będzie nadrobić! Nie przedłużając, zapraszam na:
Nowości marzec 2018
Nie wiem, jakie macie doświadczenia z Drogeriami Natura, ale u mnie zawsze czegoś nie ma, szczególnie produktów, które lubię i bardzo potrzebuję kupić. Tak jest zawsze z moim ulubionym szamponem chmielowym Natur Vital. Gdy tylko się pojawił, wzięłam wszystkie dostępne opakowania, bo nie chcę później mieć problemu z kolejnym zakupem. Niestety były tylko 2. Wzięłam również z ciekawości szampon aloesowy Natur Vital. Jeszcze go nie używałam, a jestem bardzo ciekawa, jak się sprawdzi. Używałyście? Mogę Wam za to bardzo polecić nowe maseczki do twarzy Buna. Mam wersję łagodzącą z aloesem i odżywczą z melisą i z obu jestem bardzo zadowolona. Niedługo pojawi się na blogu ich recenzja.
RECENZJA SZAMPON NATUR VITAL Z CHMIELEM
W marcu kupiłam również po raz kolejny kilku ulubieńców. Są nimi krem na noc Lumene Valo Overnight Bright, krem pod oczy Martina Gebhardt i peeling do twarzy Orientana Papaja i Żeń-szeń Indyjski. Niestety spotkało mnie duże rozczarowanie, bo okazało się, że Orientana zmieniła swój peeling i już na pewno nie będzie moim ulubieńcem. Kiedyś peeling był wręcz idealny, teraz to gęste masło z nielicznymi drobinkami, które prawie wcale nie ścierają. Kupiłam go przed wyjazdem na Kubę i myślałam, że z nerwów wyrzucę go do kosza! Wielka szkoda, bo kiedyś był to naprawdę rewelacyjny produkt. Nie udało mi się również dorwać czystej wody różanej, więc na szybko kupiłam w Rossmannie tonik różany Evree. Jest całkiem ok, ale następnym razem wrócę do wody różanej Make Me Bio.
KREM NA NOC Z WITAMINĄ C LUMENE VALO OVERNIGHT BRIGHT
KREM POD OCZY MARTINA GEBHARDT Z AWOKADO
PEELING DO TWARZY ORIENTANA PAPAJA I ŻEŃ-SZEŃ INDYJSKI
Na promocji w Rossmannie na produkty do włosów skusiłam się na 4 rzeczy. 2 nowe farby do włosów Schwarzkopf Pure Color w odcieniu Baby Blond i Anielski Blond oraz regenerujący krem do włosów bez spłukiwania Garnier Botanic Therapy z miodem i propolisem i krem myjący 3w1 L’Oreal Low Shampoo. Gratis dostałam farbę Schwarzkopf Color Expert Miodowy Blond. Na razie używałam tylko kremu bez spłukiwania Garnier i jestem z niego baaaardzo zadowolona. Ładnie pachnie i dobrze wygładza i nawilża włosy.
PROMOCJA ROSSMANN 2+2 NA PRODUKTY DO WŁOSÓW MARZEC 2018
W pierwszy weekend marca wzięłam udział w bardzo ciekawym wydarzeniu blogerskim. Dzięki zaproszeniu przez m.in. Drogerie Jaśmin, spędziłam bardzo miły weekend w pałacu Brzeźno. Planowałam opublikować relację z tego wydarzenia przed wyjazdem na Kubę, ale niestety zabrakło mi czasu. Większość mam już jednak przygotowaną, dlatego na pewno pojawi się w najbliższym czasie na blogu. Po weekendzie przywiozłam kilka upominków oraz własnoręcznie zrobiony wianek, który kosztował mnie trochę pracy i nerwów, ale zdecydowanie był tego wart, bo wygląda rewelacyjnie i na pewno będzie wiosną często gościł na zdjęciach na blogu. Upominkami, które przywiozłam są: kosmetyki do makijażu MUA, kosmetyki pielęgnacyjne Natura Siberica, lakiery hybrydowe Mylaq, akcesoria Bocca Beauty i produkty do włosów Natural World oraz Glam.
Na początku miesiąca otrzymałam również do testów naturalną witaminę C Cheers Premium. Jej recenzję znajdziecie tutaj:
NATURALNA WITAMINA C CHEERS PREMIUM HEALTH & CARE
W kwietniu dalej nie planuję szaleć z zakupami kosmetycznymi, ale nie wiem, jak wyjdzie w praktyce, bo m.in. w Rossmannie rozpoczęła się słynna promocja na kolorówkę. Na razie dla klubowiczów VIP, do których się nie załapałam, ale szczerze nie robi mi to różnicy, kiedy zrobię zakupy. Mogę poczekać do 9-go, bo i tak nie potrzebuję niczego na już. Jeżeli szukacie ciekawych produktów, które można zakupić na promocji, wraz ze swatchami, to zapraszam tutaj:
PROMOCJA ROSSMANN NA KOSMETYKI DO MAKIJAŻU KWIECIEŃ 2018
Wpadło Wam coś w oko? A jak tam Wasze nowości w marcu? Odkryłyście jakiś nowy hit kosmetyczny? 🙂
Pozdrawiam!
