W ostatnich miesiącach chciałam ograniczyć zakupy kosmetyczne, ale jak można zobaczyć w poprzednich nowościach miesiąca, nie do końca mi to nie wyszło. W listopadzie było jednak inaczej. Przez prawie cały miesiąc nic mnie nie kusiło, kupiłam tylko 2 potrzebne rzeczy, a reszta była mi całkowicie obojętna. Przyszedł jednak Black Friday, Cyber Monday i ogólnie cały ten weekend szaleństwa zakupowego i nagle pojawiło się milion zachcianek 😀 Powstrzymałam się jednak i kupiłam tylko to, co najbardziej było mi potrzebne do szczęścia 😉 Kilka kosmetyków, woski zapachowe i nowe lakiery hybrydowe. Dotarła do mnie również jedna paczka niespodzianka. Nie przedłużam już i zapraszam na listopadowe nowości!
NOWOŚCI LISTOPAD 2018
ZAKUPY KOSMETYCZNE – SKIN79, EOS, LADY SPEED STICK
Standardowo zacznę od zakupów kosmetycznych, których w listopadzie było wyjątkowo mało. Na początku miesiąca kupiłam mój ulubiony antyperspirant żelowy Lady Speed Stick i żel aloesowy Skin79. Jak wiecie mam regenerujący żel Aloesove, z którym się nie polubiłam i ostatecznie nie chce mi się nawet zużywać go do końca. Żel Skin79 spodobał mi się za to tak bardzo, że na pewno znajdzie się w ulubieńcach miesiąca i za kilka dni opowiem Wam o nim coś więcej 🙂
Na Black Friday w Rossmannie skusiłam się na zestaw EOS, o którym wspominałam na blogu 🙂
SEMILAC SWEATER WEATHER
Nowe kolekcje hybryd to moja zmora, bo ostatnio ciężko mi przejść obojętnie obok pięknych nowości. Tym razem skusiła mnie kolekcja Semilac Sweater Weather, z której wybrałam Semilac Cold As Ice 549 i Semilac Windy Day 548. Z kolekcji podoba mi się jeszcze fiolet, ale niestety nie był dostępny. Chciałabym powiedzieć, że na tym stopuje z nowymi lakierami, ale niedawno pojawiła się cudowna kolekcja Diamonds Collection NeoNail, w której podobają mi się wszystkie kolory bez wyjątku! ♥ Widziałyście te cudeńka? 🙂
YANKEE CANDLE Q3 I Q4 2018 – JESIEŃ I ZIMA
W końcu doczekałam się nowości Yankee Candle w formie wosku. Mam wrażenie, że w drugim półroczu 2018 postawiono bardzo na świece i co chwilę pojawiały się jakieś kolekcje limitowane, a o nowych woskach można było pomarzyć. W jesiennej kolekcji Q3 2018 zawitał do Polski tylko jeden zapach, Autumn Pearl Yankee Candle. Niespecjalnie miałam ochotę robić zamówienie dla jednego zapachu, więc kupiłam go dopiero teraz. Wzięłam również woski z zimowej kolekcji Q4 2018, czyli świeżutkie nowości – Glittering Star, Winter Wonder, Frosty Gingerbread, Icy Blue Spruce. Recenzje wszystkich zapachów na pewno pojawią się na blogu 🙂
WOSKI GOOSE CREEK I CANDLE WARMERS
Oprócz Yankee wzięłam również na wypróbowanie wosk Candle Warmers Roasted Esspresso. Skusiły mnie dobre opinie i niska cena (8zł w promocji). Kupiłam również 3 woski Goose Creek – Sunset Sparkle, Banana Pudding i Peanut Butter Sugar. Wszystkie kusiły mnie w formie świecy, ale uznałam, że może lepiej zacznę od wosków. Świecę Sunset Sparkle prawie udało mi się kupić kilka miesięcy temu w TK Maxx, ale sprzątnięto mi ją spod nosa. Szkoda, bo zapach jest przepiękny! ♥ Banana Pudding również zapowiada się cudnie, za to Peanut Butter Sugar, który jest hitem wielu osób, to dlestety mały zawód. Masła orzechowego brak 🙁
BEAUTY DAYS – FULL MELLOW I VIANEK
Na koniec zostawiłam paczkę niespodziankę, która dotarła do mnie od organizatorów Targów Beauty Days. Znalazły się w niej produkty do kąpieli Full Mellow i ich masło do ciała, które pachnie przepięknie ♥ Będę miała również okazję poznać pomadki ochronne Vianek, które chodziły za mną od dawna! 🙂
Tak jak mówiłam, w listopadzie obyło się bez szaleństw. Zamówiłam jeszcze kalendarz adwentowy Rituals, ale dotarł do mnie 2 dni temu, więc pokażę go już w nowościach grudnia 🙂
Wpadło Wam coś w oko? Jak tam Wasze listopadowe nowości – szaleństwo czy spokój? No i pytanie za milion – czy znajdzie się ktoś, kto nie kupił nic w Black Friday i nic go nie kusiło? 😀
Pozdrawiam!