Kolejny miesiąc za Nami, czas więc na podsumowania. Zaczniemy od nowości. W kwietniu wpadło mnóstwo nowych kosmetyków, głównie za sprawą upominków przywiezionych z konferencji Meet Beauty. Sama też sporo kupiłam, głównie na promocji w Rossmannie na kolorówkę. Zrobiłam również jedno zamówienie internetowe i nie obyło się bez małych zakupów zapachowych ♥ Zapraszam więc na:
NOWOŚCI KWIECIEŃ 2018
Standardowo zaczniemy od zakupów i od mojego zamówienia ze sklepu internetowego Ekobieca. Zamówienie zrobiłam głównie ze względu na brak podkładu w odpowiednim odcieniu, bo wróciłam dosyć mocno opalona z Kuby, chociaż nie wyleguję się na słońcu, bo szkoda mi skóry. Skusiłam się więc na podkład Lumene Matte Foundation, który polecała Basia. Bardzo lubię kosmetyki Lumene do twarzy (zużyłam już kilka opakowań kremu na noc z witaminą C), a dodatkowo ufam Basi, więc od razu kupiłam dwa odcienie – 1 Classic Beige i 2 Soft Honey. Kolory bardzo różnią się od siebie (1 jest jasna i żółta, 2 ciemna i wpada w pomarańcz), jednak ładnie dopasowują się do kolorytu skóry. Chociaż spokojnie można by dodać jeszcze jakiś odcień pomiędzy. Co tu dużo mówić, polubiłam ten podkład od pierwszego użycia i bardzo go Wam polecam.
Oprócz podkładu skusiłam się również na słynny peeling w formie jajka Holika Holika (bardzo fajny), kojąco-ochronny krem do rąk Buna (chyba się nie polubimy), pędzelki do zdobień Sleek i 2 lakiery hybrydowe NeoNail – Berrylicious i Violet Garden. Jeden z nich mogliście zobaczyć już na blogu: BERRYLICIOUS NEONAIL
W kwietniu zrobiłam również zakupy na promocji w Rossmannie na kolorówkę. W sumie miałam dwa podejścia. Za pierwszym udało mi się kupić nową pomadę do brwi Wibo Blonde, bibułki matujące Wibo, żel do brwi Lovely i balsam do ust EOS Pure Softness. Drugie zakupy zrobiłam przez aplikację w ostatni dzień promocji. Udało mi się zamówić 3 nowe pudry Lovely i kolejną premierową wersję balsamu EOS, tym razem z aloesem.
Zapewne większość z Was wie, że w kwietniu można było dostać gazetę Zwierciadło z dwoma kosmetykami Vianek – płynem micelarnym i kremem do rąk. Ja dowiedziałam się o tym dosyć późno, jednak mój S. zdobył dla mnie gazetę w mało uczęszczanym Empiku. Za 10zł bardzo się opłacało, szczególnie że oba produkty są bardzo fajne.
Będąc w Warszawie skusiłam się również na zakup dwóch świec Bath & Body Works. Wybrałam wersję Rose Water & Ivy oraz Amazing Things Will Happen.
Nie mogłam również nie skusić się na najnowszą, letnią kolekcję Q2 2018 Yankee Candle. Każdy zapach jest zupełnie inny, ale na pewno każdy ma też coś w sobie. 2 z nich opisałam już na blogu:
COCONUT SPLASH YANKEE CANDLE
TROPICAL JUNGLE YANKEE CANDLE
Do testów otrzymałam serum Algolight Sensum Mare. Używam go bardzo krótko, ale zapowiada się dobrze. Tylko szkoda, że nie ma trochę lepszego zapachu 😉
W paczce niespodziance dotarły do mnie urocze peelingi drobnoziarniste Joanna Naturia w dwóch wersjach – wygładzająco-odżywczej i myjącej. Jeszcze ich nie używałam, ale wyglądają bardzo zachęcająco.
Na koniec zostawiłam upominki, które przywiozłam z konferencji Meet Beauty 2018. Nie będę ich osobno opisywać, bo za długo by to zajęło, więc odsyłam Was do wpisu, gdzie możecie przyjrzeć się bliżej wszystkim produktom i trochę o nich poczytać:
UPOMINKI MEET BEAUTY CONFERENCE 2018
Wpadło Wam coś w oko? A jak tam Wasze nowości w kwietniu?
Pozdrawiam!
