Dzisiaj przychodzę do Was z nowościami, jakie pojawiły się u mnie w czerwcu. Wpis miał pojawić się wczoraj, ale miałam bardzo intensywny weekend i nie miałam wczoraj na nic siły. W czerwcu postanowiłam ograniczyć zakupy kosmetyczne ze względu na ilość nowych produktów, jakie pojawiły się mnie w maju (KLIK). Trochę nowości jednak u mnie zagościło. W lipcu planuję dalej trzymać się minimalnych zakupów i mam nadzieję, że dam radę, bo i tak mam duże zapasy. Pod koniec miesiąca będę miała jednak imieniny i zapewne wtedy spełnię jakąś swoją zachciankę, ale to raczej usprawiedliwione, bo imieniny ma się raz w roku 😀
Pierwszym zakupem są hybrydy NeoNail. Spodobała mi się ich gęsta konsystencja na warsztatach, w których miałam okazję uczestniczyć podczas Meet Beauty i postanowił zaopatrzyć się w kilka kolorów. Kupiłam je na allegro i czekałam na przesyłkę kilka tygodni. W ramach rekompensaty do paczki dołączono kilka opakowań brokatu, który rozwalił się podczas transportu. Możecie wyobrazić sobie, jak wyglądała paczka po otwarciu. Masakra. Podczas oczekiwania na przesyłkę wpadło mi w oko kilka innych kolorów, ale to może innym razem. Na razie muszę sprawdzić, jak się z nimi pracuje. Wybrałam kolory Acapulco, Light Lavender i Mulled Wine. Jutro będą miały swój debiut. Na pierwszy ogień pójdzie chyba Mulled Wine.
Będąc w czeskim DM wybrałam sporo produktów dla Was na ROZDANIE. Ciągle możecie się w nim zgłaszać, dlatego serdecznie zapraszam Was do zabawy, bo nagroda jest na prawdę fajna. Dla siebie wzięłam tylko dwa produkty. Używałam już kremu do rąk i jak to Balea, pachnie cudownie ♥
W Naturze kupiłam szampon chmielowy Natur Vital, który jako jedyny potrafił poradzić sobie z masakrą na głowie, jaką zafundowały mi dwa szampony Planeta Organica. Za jakiś czas wstawię na pewno jego recenzję.
Kupiłam również najnowszą kolekcję Viva Havana Yankee Candle. Na blogu pojawił się już wosk Delicious Guava, a jutro poznacie kolejny zapach.
Od Meet Beauty oraz firm Eveline, Syvleco, Cosnature i Farmona otrzymałam na Dzień Dziecka taką miłą paczuszkę. Całą zawartość pokazywałam już na blogu, dlatego odsyłam Was TUTAJ.
Od jakiegoś czasu testuję żel do mycia i krem do ciała i twarzy Atopis Novaclear. Produkty są bardzo delikatne dla skóry. Polubiłam szczególnie żel do mycia. Niedługo pojawi się ich recenzja.
Otrzymałam do testów również sporo ciekawych produktów firmy Maurisse. Na razie mogę Wam zdradzić, że płatki na nos robią robotę i na prawdę dobrze oczyszczają!
Poznaję również serię produktów Dermena Hair Care – szampon, odżywkę i lotion. Mają za zadanie zmniejszyć wypadanie włosów. Mam nadzieję, że efekty kuracji będą pozytywne.
Postanowiłam, że oprócz kosmetyków będę pokazywać w nowościach również ciekawe, zdrowe produkty. W Urban Vegan dorwałam masło orzechowe z kokosem Natura ♥ W składzie 85% orzechów ziemnych i 15% wiórków kokosowych. Smak ma na prawdę super, bo czuć i orzechy i kokosa. Trzeba jednak uważać na jego konsystencję, bo jest dosyć płynna. Wzięłam również Matcha. Smak specyficzny, ale dla mnie ok. W Biedronce kupiłam czerwcową herbatę Green Hills Tropikalny Twist. Jest to zielona herbata z płatkami słonecznika oraz skórką cytryny i grejpfruta. Bardzo mi zasmakowała i jeżeli jeszcze ją znajdę, to na pewno kupię kilka opakowań na zapas.
W Rossmannie kupiłam dodatki do koktajli Zdrowe Pola. Wybrałam buraka i zielony mix, w skład którego wchodzi młody jęczmień, pietruszka i jarmuż. Są to w 100% naturalne produkty, w których znajdziemy tylko suszone i mielone rośliny.
Pozdrawiam!
