Od początku roku wzięłam się za siebie i postanowiłam pozbyć się kilku zbędnych kilogramów, z którymi nie czułam się dobrze. Jak to bywa przy odchudzaniu, doszłam do momentu, w którym waga nie chciała drgnąć. Trzeba to przeczekać i nie poddawać się lub można wspomóc walkę o piękne ciało w inny sposób. Mi na pomoc przyszła Nopalinia Max, czyli w 100% naturalny suplement diety, dlatego nie miałam oporów przed jego stosowaniem. Czym jest Napolinia Max, jaki ma skład i jakich efektów można się spodziewać po jej zastosowaniu? Tego dowiecie się w dzisiejszym poście.
SKŁAD: Nasiona lnu odtłuszczone, otręby owsiane, otręby pszenne, łodyga kaktusa – opuncji figowej (Opuntia ficus indica), łuski nasion babki jajowatej (Plantago ovata), nasiona babki płesznik (Plantago psyllium), źdźbła młodego jęczmienia (Hordeum vulgare L).
Specjalna odmiana siemienia lnianego, wchodzącego w skład Nopalinii Max, zawiera wysokie stężenie kwasów Omega 3, 6, 9. Dzięki dużej zawartości błonnika, ułatwia trawienie i regularne wypróżnianie. Odtłuszczone nasiona lnu wspomagają także pracę żołądka i jelit, wpływając korzystnie na układ trawienny.
Łodyga kaktusa – opuncji figowej (Opuntia ficus indica) Nopalinia Max zawiera optymalną dawkę suszonej łodygi kaktusa – opuncji figowej, rośliny występującej na pustyniach Meksyku. Ze względu na wszechstronne zastosowanie w medycynie, kaktus z gatunku Opuntia znajduje się na liście roślin o właściwościach leczniczych Światowej Organizacji Zdrowia. Stosowany jest zwłaszcza w leczeniu i profilaktyce otyłości. Opuncja w znaczny sposób przyspiesza metabolizm tłuszczów i węglowodanów.
Otręby owsiane i pszenne – nierozpuszczalny błonnik, zawarty w otrębach, nie ulega strawieniu w przewodzie pokarmowym, a dzięki dużej zdolności absorbowania wody przyczynia się do zwiększenia masy stolca, co korzystnie wpływa na pasaż jelitowy i regulację wypróżnień. Wysoka zawartość błonnika powoduje uczucie sytości, co pomaga obniżyć apetyt i kontrolować masę ciała.
Łuski nasion babki jajowatej (Plantago ovata) oraz nasiona babki płesznik (Plantago psylliium) łagodnie stymulują pracę jelit, dzięki czemu ułatwiają regularne wypróżnianie, redukują zaparcia, doskonale oczyszczają jelita oraz poprawiają trawienie. Posiadają także doskonałą zdolność absorpcji toksyn, wpływając pozytywnie na wzrost liczby dobrych bakterii w jelitach.
Źdźbła młodego jęczmienia (Hordeum vulgare L) zawierają dużą ilość antyoksydantów, chlorofilu, minerałów, enzymów oraz cennych witamin. Młody jęczmień jest również bogaty w błonnik, beta-karoten, żelazo, magnez, miedź, bor, mangan, wapń, potas, cynk, selen, krzem witaminy B, C, E i K. Szeroko stosowany w walce z nadwagą.
Jak możecie zobaczyć wyżej, skład jest w 100% naturalny, nie zawiera chemicznych dodatków, a jedynie naturalne produkty i ekstrakty roślinne. Słowo suplement diety może się źle kojarzyć, jednak ja widzę ten produkt jako mieszankę zdrowych składników. Dlatego też zdecydowałam się na jego przetestowanie.
Nopalinia Max stosuję 2 razy dziennie, przed śniadaniem i kolacją. Łyżkę produktu mieszam ze szklanką wody. Na początku bałam się, że preparat będzie miał niezbyt przyjemny smak i zapach, ale nic mylnego. Produkt jest prawie bezsmakowy, czuć jedynie lekki posmak naturalnych produktów. Mieszanka nie rozpuszcza się w wodzie. Po zalaniu należy odczekać 5-30 minut aż wszystko napęcznieje. Wypicie go nie sprawia mi żadnych problemów, ale może przeszkadzać osom, które nie lubią gęstych płynów.
Jakie efekty zauważyłam po ok. 1,5 miesiąca stosowania produktu? Zmniejszone łaknienie, dłuższe uczucie sytości po posiłku i bardziej płaski brzuch. Ogólnie czuję się lżej, a mój brzuch wygląda dużo lepiej niż wcześniej. Spadły też kilogramy, ale nie sądzę, aby nastąpiło to od samego stosowania preparatu. Bez ćwiczeń się nie obejdzie 😉 Myślę jednak, że sporo w tym pomógł, a na pewno pomógł mi z zastojem, gdy waga przez dłuższy czas nie chciała drgnąć.
