Czas zakończyć blogową przygodę z kolekcją Q2 2018 Just Go i przedstawić Wam ostatni zapach. Dzisiaj będzie dosyć krótko, ale konkretnie. Poznajcie Misty Mountains Yankee Candle.
MISTY MOUNTAINS YANKEE CANDLE
Bezkresna panorama porośniętych sosnami gór spowitych tajemniczą, chłodną mgiełką
Zapach z opisu brzmi bardzo tajemniczo. Przyznaję, że wzięłam go w ciemno i gdybym bliżej go poznała, to na pewno nie kupiłabym wosku. Dlaczego? Dlatego że jest to typowy, męski zapach, a ja ich nie lubię. Przytłaczają mnie, męczą i często przyprawiają o ból głowy. Podobnie jest z Misty Mountains. Co czuję w samym zapachu? Nie ma porośniętych sosnami gór. Są wyłącznie męskie, eleganckie i mocne perfumy. Co ciekawe na sucho wyczuwam słodkie, delikatne nuty, które mogłyby złagodzić zapach, ale w kominku od razu zanikają, a szkoda. Cóż mogę rzecz, ja Misty Mountains nie polubiłam, ale jeżeli lubicie męskie zapachy, to kto wie, może będzie z tego miłość 😉
Jako że opisałam na blogu już całą kolekcję Q2, czas na mały ranking :
1. Coconut Splash Yankee Candle
2. Tropical Jungle Yankee Candle
3. Warm Desert Wind Yankee Candle
4. Misty Mountains
Na podium niezmiennie pozostaje piękny, słodki, kwiatowy Coconut Splash, a zaraz za nim soczyście owocowy Tropical Jungle. Dwa ostatnie miejsca to woski, które nie przypadły mi do gustu. Także kolekcja pół na pół.
Dajcie znać, czy polubiliście zapachy z kolekcji Q2 2018 i czy lubicie męskie zapachy!
Pozdrawiam!