Maybelline Sky High to tusz, który zrobił spore zamieszanie w trakcie premiery. Sama w końcu go przetestowałam, w wersji wodoodpornej, bo zależało mi na dobrej trwałości. Jak się sprawdził i czy można na nim polegać? Zapraszam na recenzję Maybelline Sky High Waterproof Mascara. Dodaję też efekt na rzęsach, bo brakuje takich zdjęć w sieci.
MAYBELLINE SKY HIGH
Maybelline Sky High Waterproof Mascara to wodoodporna wersja kultowego tuszu Lash Sensation Sky High od Maybelline. To tusz, który po premierze wyprzedawał się jak świeże bułeczki. Wszystko za sprawą obietnic maksymalnego uniesienia i nieziemskiego wydłużenia rzęs. Taki efekt zapewnia specjalna, elastyczna szczoteczka w formie wieży, która dopasowuje się do rzęs i dociera do każdej z nich, rozprowadzając tusz od nasady aż po same końce.
Tusz Sky High:
- daje efekt nieziemskiego wydłużenia
- zwiększa objętość
- zapewnia długotrwały efekt do 24h
- zawiera ekstrakt z bambusa
Tyle z teorii, a teraz czas na to, jak tusz Sky High sprawdził się u mnie. Efekt na rzęsach + opinia. Na końcu też mała polecajka. 🙂
EFEKT
Na zdjęciu efekt uzyskany po 2 warstwach tuszu Maybelline Sky High Waterproof. Po jednej można uzyskać bardziej naturalny efekt – wydłużenie, uniesienie, ale bez tak mocnego pogrubienia. To efekt po samym tuszu Sky High Waterproof. Ja jeszcze normalnie dodatkowo przeczesuję rzęsy po pomalowaniu inną szczoteczką (od klasycznego Lash Sensational), bo Sky High lubi je sklejać nakładany w większej ilości.
OPINIA
Na początku tusz Sky High był bardzo mokry i malowało się nim tragicznie – musiałam poprawiać innym tuszem, żeby rzęsy nie były sklejone i były podkreślone na całej długości. Gdy tusz podsechł było już dużo lepiej i na podstawie takiej wersji jest poniższa opinia.
Tusz Maybelline Sky High Waterproof:
- jest naprawdę wodoodporny i trwały – nie odbija się, nie osypuje i nie brudzi powiek
- trwałość ma też swoje minusy, bo ciężko się zmywa – olejowy demakijaż daje radę, choć trzeba się chwilę pobawić (aktualnie używam masło do demakijażu FaceBoom)
- ma ładną, głęboką czerń
- dobrze wydłuża, pogrubia i unosi rzęsy
- można uzyskać nim naprawdę mocny efekt
- można też podkreślić delikatnie rzęsy 1 warstwą i uzyskać naturalny efekt
- szczoteczkę ma trochę specyficzną, trzeba nauczyć się nią pracować
- może sklejać rzęsy, dlatego najczęściej używam po malowaniu innej szczoteczki, która pomaga je rozdzielić
- ma też bardzo ładne opakowanie z wytłoczonym napisem Sky High
Największym minusem tuszu Sky High Waterproof jest jego zmywanie, na które trzeba poświęcić trochę czasu. Ale wiadomo, coś za coś. Dzięki temu dostajemy naprawdę super trwałość. Widziałam nawet opinie, że daje radę na basenie, ale tego akurat nie testowałam, więc nie mogę potwierdzić. Trochę problematyczna była też dla mnie szczoteczka, którą początkowo ciężko rozprowadzało mi się równomiernie tusz na rzęsach.
Mimo wszystko baaaardzo polubiłam tusz Maybelline Sky High Waterproof Mascara. Głównie za to, że można łatwo wyczarować nim mocny efekt, który lubię najbardziej. Można też nałożyć 1 warstwę i uzyskać naturalne wydłużenie i uniesienie rzęs oraz delikatne ich pogrubienie. No i trwałość jest ogromną zaletą. Można na nim polegać, bez obaw, że niemiło nas zaskoczy pandą i odbijaniem pod łukiem brwiowym.
Cena standardowa tuszu Sky High w drogerii jest jak zawsze mocno zawyżona, online i na promocjach spokojnie dostaniecie go za mniej niż 30zł. Nawet teraz jest na promocji w Rossmannie za 26zł.
Przy okazji mogę również polecić puder ze zdjęcia. Hit sprzed lata, ale ja wcześniej nie miałam okazji go poznać. Daje fajny, satynowy mat, ładnie wygląda na skórze, dobrze utrwala makijaż i jest świetny, bo w ogóle nie pyli, a często zdarza się to również w pudrach w kamieniu. Na Allegro kupiłam go za 10zł, więc naprawdę świetna cena za taką jakość. 🙂
Chętnie poznam też na Wasze opinie o tuszu Sky High Maybelline! Podoba Wam się taki efekt? Poznałyście ten hit Maybelline?
Zapraszam również na wpis, w którym pokazałam tegoroczne kalendarze adwentowe z kosmetykami. Jest tam dostępny kalendarz adwentowy z kosmetykami Maybelline w dwóch wersjach.
