Już jutro promocja w Rossmannie -49%/-55%. Nie planuję szaleć z kolorówką, jednak tak jak zawsze skuszę się na produkty do pielęgnacji ust. Dzisiaj przedstawię Wam mojego faworyta w tej kategorii – balsam do ust EOS o zapachu letnich owoców (Summer Fruit).
Balsam EOS Summer Fruit
Opakowania EOS to coś, co wyróżnia je spośród konkurencji. Co prawda coraz więcej firm inspiruje się nimi, jednak odkręcane jajeczko z górą balsamu zawsze będzie kojarzyło mi się z firmą EOS. Bardzo lubię to opakowanie. Zajmuje mało miejsca w torebce, jest dobrze wykonane i wygodnie się z niego korzysta. Zapach i smak tych balsamów to prawdziwa poezja. Są naturalne i niesamowicie przyjemne. Nie zjadam specjalnie balsamu, ale jeżeli dostanie mi się przez przypadek do ust, to wyczuwam słodki, delikatny i przyjemny smak. Spójrzcie również na ten piękny skład! Jest w 100% naturalny i w 95% organiczny. To się ceni! A jak z działaniem? Jak dla mnie świetnie! Balsam EOS Summer Fruit nawilża, chroni i szybko regeneruje usta. Aktualnie nie mam z nimi żadnego problemu, ponieważ używam go regularnie. Dodatkowo muszę pochwalić to jak ładnie wygląda na ustach, dodając im lekkiego blasku. Lubię to!
Balsamy EOS zbierają różne opinie i mają tyle samo zwolenników co przeciwników. Jedni je kochają, inni uważają, że są przereklamowane. Jednym z powodów jest ich wysoka cena (ok. 25zł), dlatego polecam zaopatrywać się w nie na takich promocjach, jak jutrzejsze -55% w Rossmannie. Ja na pewno kupię jutro kilka opakowań na zapas.
Znacie jajeczka EOS? Dajcie również znać, czy używałyście kremów do rąk i balsamów EOS, bo zastanawiam się nad ich zakupem 🙂
Pozdrawiam!