
Hej 🙂
Na moich paznokciach zagościł ostatnio miętowy lakier Golden Rose Paris nr 225. Dużym plusem lakierów z tej serii jest brak toluenu i formaldehydu. Urzekają również prześliczną buteleczką, na którą bardzo lubię patrzeć i gdy nie wiem, jakim kolorem pomalować paznokcie, zazwyczaj pada na serię Paris, która rzuca się w oczy wśród innych, dosyć podobnych do siebie opakowań.
Pędzelek jest wąski, ale dobrze się nim maluje. Niestety trzeba nałożyć 3 warstwy bądź 2 grube, żeby dobrze pokryć płytkę. Wskazana jest też precyzja podczas malowaniu, bo łatwo zrobić sobie nim niedociągnięcia i prześwity. Mimo tych wad bardzo go lubię i nie doprowadza mnie do szewskiej pasji podczas używania.
Posiada drobinki, które nie rzucają się bardzo w oczy, a kolor pięknie prezentuje się na paznokciach.
Pozdrawiam 🙂