Kiedyś gdy miałam bardzo jasny blond, walczyłam z niechcianymi, żółtymi tonami. Teraz przy średnim blondzie życie uprzykrzają mi rudości. Na szczęście istnieje prosty sposób, aby sobie z tym poradzić. Jest nim niebieski szampon neutralizujący rude tony. Ja wybrałam szampon Fanola No Orange, ponieważ mam zaufanie do produktów tej marki i wiem, że cechuje je wysoka jakość i skuteczność.
Używam go już dłuższy czas i dzisiaj zapraszam na recenzję Fanola No Orange. Znajdziecie tutaj moją opinię o Fanola No Orange, efekty na włosach, informacje o tym jak go używać i podpowiedzi u kogo może się sprawdzić. 🙂
♦ Szampon No Orange oraz inne kosmetyki marki Fanola znajdziesz na: horex.pl/fanola.html
FANOLA NO ORANGE
Szampon No Orange z niebieskim pigmentem, odpowiedni do włosów farbowanych w ciemnych odcieniach. Delikatnie myje neutralizując niepożądane miedziane/czerwone refleksy. Pozostawia włosy błyszczące i nawilżone.
FANOLA NO ORANGE skład
SKŁAD FANOLA NO ORANGE: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Cocoamphoacetate, Decyl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Citric Acid, Parfum, Acid Violet 43, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Triethylene Glycol, Hexyl Cinnamal, Benzyl Alcohol, Phenoxyethanol, Cl 42090, Propylene Glycol, Ethylhexylglycerin, Sodium Chloride, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Magnesium Nitrate, Magnesium Chloride, Cocos Nucifera Oil, Gardenia Tahitensis Flower, Hydrolyzed Corallina Officinalis Extract, Gardenia Tahitensis Flower Extract, Potassium Sorbate, Xanthan Gum, Sodium Methylparaben.
FANOLA NO ORANGE dla kogo?
Fanola No Orange to szampon do włosów ciemnych, które mają problem z rudymi, pomarańczowymi i czerwonymi refleksami. Polecany jest głównie do ciemniejszych kolorów, np. do ochładzania ciepłych brązów, ale działa też na rude blondy.
Ogólnie jest idealny dla włosów, w których wybijają ciepłe, rude refleksy. Niebieski pigment ładnie je tonuje i ochładza.
Polecam uważać przy żółtych blondach, bo żółty w połączeniu z niebieskim daje zielony. 😉
FANOLA NO ORANGE jak używać?
Szampon Fanola No Orange można stosować na dwa sposoby.
Można go używać jak zwykły szampon, pozostawić pianę na kilka minut i spłukać. W takim sposób uzyska się delikatniejsze, ale i tak skuteczne ochłodzenie koloru.
Dla lepszych efektów można zastosować go jako maskę do włosów. Wystarczy zmoczyć włosy, nałożyć na pasma nierozcieńczony szampon i zostawić na dłuższy czas.
Niezależnie od tego jaką metodę się wybierze, warto pamiętać o tym, że szampon barwi dłonie i paznokcie. Producent poleca używanie go w rękawiczkach i tak też kiedyś robiłam przy wersji fioletowej, bo lubił mocno barwić mi skórki i paznokcie od spodu. Teraz mogę polecić nałożenie mocniejszego, tłustszego kremu do rąk przed myciem i dokładne wmasowanie go w skórki. Dzięki temu pigment nie wżera się tak mocno i schodzi po myciu rąk. To też bardziej ekologiczna metoda, dzięki której nie generuję niepotrzebnych śmieci. 🙂
FANOLA NO ORANGE efekty
W internecie można zobaczyć szalone zmiany z zastosowaniem szamponów Fanola. Niektóre metamorfozy pokazują przejście z rudości w szarość, ale niestety tak to nie działa. Nie osiągnie się tak chłodnego koloru, a już na pewno nie po jednym, zwykłym użyciu. Szampon nie jest aż tak mocny. Ma to swoje zalety, bo nie trzeba obawiać się tego, że skończy się z dziwnym kolorem na głowie.
Szampon Fanola No Orange używam jak typowy szampon do włosów. Myję włosy, zostawiam go na jakieś 2-3 minuty i spłukuję. Przy takim stosowaniu uzyskuję ładne ochłodzenie koloru, a efekt widoczny jest już po pierwszym myciu. Kolor nie zmienia się w jakiś magiczny sposób, ale robi się ładniejszy, chłodniejszy i lekko się rozjaśnia (widoczne jest to przy mocniejszym świetle i w słońcu). Włosy są też w bardzo dobrej kondycji.
Dla pogłębienia efektu można nałożyć go na zwilżone włosy jak odżywkę lub użyć maskę do włosów z tej serii.
Efekty Fanola No Orange na włosach blond możecie zobaczyć poniżej. Tak wyglądają moje włosy przy regularnym stosowaniu szamponu. Widać to o czym pisałam – tam gdzie pada światło włosy ładnie je odbijają i wyglądają na jasne. Mogłabym je bardziej ochłodzić, ale szczerze mówiąc taki efekt mi odpowiada. 🙂
FANOLA NO ORANGE opinia
Jestem bardzo zadowolona z szamponu Fanola No Orange i cieszę się, że zdecydowałam się na jego zakup. Szampon jest gęsty, wydajny, bardzo dobrze się pieni i przede wszystkim działa tak jak powinien. Jest łagodny dla włosów i skóry głowy, i szybko ochładza kolor niwelując pomarańczowe tony. W sumie nie mam mu nic do zarzucenia, jedynym problemem jest barwienie dłoni, ale i z tym można sobie poradzić.
Miałam szampon Fanola No Orange i Fanola No Yellow, i oba sprawdziły się u mnie świetnie. Są zdecydowanie lepszym wyborem niż drogeryjne szampony ochładzające blond. Sama stosowałam przez długi czas popularny szampon Joanna i nie mogłam narzekać na jego skuteczność, bo działał, ale też mocno wysuszał włosy. Fanola sprawdza się dużo lepiej, bo działa szybciej i skuteczniej, a do tego nie wpływa negatywnie na kondycję włosów. Mam wrażenie, że nawet je trochę wygładza. 🙂
Zapraszam też na recenzję dobrych, profesjonalnych kosmetyków wygładzających włosy → LAKME FRIZZ CONTROL
Znacie ten szampon? Czego używać do tonowania koloru włosów? 🙂
