
Kolejny miesiąc za Nami, czas więc na podsumowania stycznia. Tym razem zrobię to szybciej niż ostatnio. Zaczynam standardowo od denka, bo lubię szybko pozbywać się zalegających śmieci. W styczniu poszło całkiem dobrze, w sumie mam do pokazania 12 zużytych produktów. Jak zwykle są hity, kity i średniaki. Nie będę przedłużać, sami zobaczcie, jak prezentuje się moje denko styczeń 2019.
DENKO STYCZEŃ 2019
Oczyszczający żel Lumene Purity
Pisałam o nim ostatnio, więc nie będę się powtarzać. Powiem tylko tyle, że żel skutecznie oczyszcza i jest jednocześnie bardzo łagodny dla skóry. Ma też dosyć nietypową konsystencję. Po więcej zapraszam do recenzji. Znajdziecie tam również świetną maskę torfową Lumene.
Recenzja: Oczyszczający żel Lumene Purity
Żel micelarny do twarzy i oczu Tołpa
Żel sam w sobie jest całkiem spoko, dobrze oczyszcza, radzi sobie nawet z makijażem, jest też bardzo łagodny i delikatnie nawilżający, co docenią na pewno osoby ze skórą suchą. Ma jednak 2 ogromne wady – jest rzadki i niewydajny. Nawet po lekkim wyciśnięciu z tubki wylewa się w dużych ilościach, przez co wyjątkowo szybko się skończył. Właśnie dlatego na pewno do niego nie wrócę.
Podobny produkt: Łagodny żel do twarzy i oczu Tołpa Physio
Maska do włosów 3 olejki Nacomi poziomka
Olejek rzeczywiście pachnie poziomkami i to całkiem przyjemnie. Na włosy działa bardzo dobrze przy regularnym stosowaniu – nawilża je, wygładza i poprawia ich stan. Ma jednak mało wygodne opakowanie z pompką. Może przy krótkich włosach się sprawdzi, ale ja musiałam przyciskać pompkę tyle razy, że miałam już tego dosyć. Przelałam go do bardzo wygodnego opakowania po olejku Di Feel i w spokoju zużyłam do końca.
Mgiełka do włosów Mediterranean 15w1
Wygrzebałam resztki z szafki i zużyłam przed myciem, więc o działaniu za dużo nie powiem oprócz tego, że na pewno nie ma tu efektu 15w1. Zapraszam za to do recenzji, gdzie możecie poczytać również o masce z tej serii.
Recenzja: Mgiełka do włosów Mediterranean
Krem koncentrat do rąk Oillan
Krem dobrze działa na skórę, odżywia ją, nawilża i regeneruje. To krem z tych tłustszych, który docenią osoby stosujące krem do rąk tylko na noc. Ogólnie lubię takie formuły, a moje dłonie wymagają konkretnej pielęgnacji, jednak nie polubiłam się z nim. Drażniła mnie warstwa, którą pozostawia i używałam go bardziej żeby go zużyć niż z przyjemnością.
Lepszy produkt: Krem do rąk Ecolab
Szampon Garnier Fructis Aloe Hydra Bomb
Szampon byłby fajnym produktem, gdyby włosy pozostawały po nim dłużej świeże. Zaraz po umyciu wyglądają super, na drugi dzień trzeba myć je ponownie. Z tego powodu więcej po niego nie sięgnę. Polecam za to inne produkty z tej serii, o których pisałam na blogu.
Recenzja: Aloe Hydra Bomb Garnier Fructis
Kremowy żel pod prysznic Ecolab Mexican Guava
Bardzo lubię żele i olejki Ecolab, jednak Mexican Guava nie stanie się moim ulubieńcem. Sam produkt był spoko, jednak nie nawilżał tak dobrze jak inne ich żele. Zapach ma bardzo przyjemny.
Lepszy produkt: Karaibski olejek pod prysznic Ecolab
Mus pod prysznic Dove Shower Mousse
Mus Dove to bardzo przyjemna, puszysta pianka, która jest delikatna dla skóry, ale dobrze ją oczyszcza. Na początku byłam nią zachwycona, pod koniec zaczął mnie męczyć jej zapach. Jest trochę męski, a ja takich nie lubię.
Podobny produkt: Mus pod prysznic Nivea
Peeling Nacomi mrożona kawa
Ten peeling to mistrzostwo! Prawdziwy zdzierak o pięknym zapachu kawy. Na pewno kiedyś do niego wrócę ♥
Recenzja: Peeling mrożona kawa Nacomi i pianka Raibow Scrub & Wash
Bielenda Cloud Mask Mango Balango
Nowe, bąbelkujące maseczki Bielenda Cloud Mask to strzał w dziesiątkę. Miałam wszystkie 4 i byłam z nich bardzo zadowolona. Dużo zabawy (pienią się jak szalone) plus przyjemne działanie. Chętnie kiedyś do nich wrócę.
Recenzja: Bielenda Cloud Mask
Krem pod oczy Martina Gebhardt
Tego kremu chyba nie muszę przedstawiać. To mój ulubieniec i ideał wśród kremów pod oczy. Prawdziwe wybawienie przy bardzo suchej i wymagającej skórze! Oczywiście zamówiłam już kolejne opakowania i nie mogę się doczekać aż do mnie dotrą ♥
Recenzja: Krem pod oczy Martina Gebhardt
Serum do włosów Joanna Keratyna
Przyjemne serum do włosów jednak bez efektu wow. Wygładza i w sumie tyle. Mam też wrażenie, że szybko się skończyło, chociaż patrząc na moje bardzo długie włosy, chyba nie ma się co dziwić.
Zobacz również: Joanna Rzepa ampułki wzmacniające
Pozdrawiam!