Kiedy przyjrzałam się wszystkim kosmetykom, jakie posiadam, doszłam do wniosku, że ta ilość mnie przytłacza. Wzięłam się więc za porządne zużywanie otwartych produktów i zaowocowało to dosyć dużymi zużyciami w styczniu, co bardzo mnie cieszy. W lutym zapowiada się podobna ilość, a może nawet i większa, bo kończy mi się dużo produktów, w tym min. 4 odżywki/maski do włosów. Postanowiłam odświeżyć trochę koncepcję prezentowania zużytych produktów. Serduszko wędruje do bezkonkurencyjnych ulubieńców, łapka w dół dla bubli. Nie przedłużając, zapraszam na styczniowe denko.
KREM – MASKA DO RĄK ECOLAB Z AWOKADO ❤
To mój ulubiony krem do rąk. Świetnie nawilża, regeneruje i dba o skórki. Jest lekki i jednoczenie bardzo odżywczy. Mam już kolejne opakowania.
MULTIWITAMINOWA ESENCJA DO PIELĘGNACJI TWARZY 4W1 BIELENDA
Multiwitaminowa esencja Bielenda, to tonik o 4 właściwościach. Pielęgnuje, regeneruje, tonizuje i oczyszcza skórę. Nie do końca przekonują mnie takie obietnice, ale z chęcią wypróbowałam wersję do cery mieszanej, żeby przekonać się, czy może jednak jest tak wszechstronny i działa cuda. Wiem, że wiele osób bardzo go chwali, ale na mnie nie sprawił jakiegoś szczególnego wrażenia. Tonizuje, odświeża i delikatnie pielęgnuje. Jest ok, ale bez szału. Dużym plusem jest jego skład, w którym znajdziemy sporo substancji aktywnych, a reklamowany filtrat drożdżowy jest już na drugim miejscu, zaraz po wodzie. Na kolejne opakowanie raczej się nie skuszę, ewentualnie na inną wersję.
JEDWABISTY MUS POD PRYSZNIC NIVEA RABARBAR I MALINA
Mus Nivea to ciekawy produkt pod prysznic o bardzo przyjemnym zapachu. Nie wyczuwam w nim maliny i rabarbaru, ale jest słodko i owocowo. Dobrze oczyszcza i jest delikatny dla skóry.
ODŻYWCZY OLEO KREM DO WŁOSÓW BIOVAX
Niesamowicie wydajny produkt, który zużywałam przez przez prawie cały rok! Dobrze wygładza i ujarzmia włosy, jednak po tak długim czasie najzwyczajniej w świecie znudziło mi się jego używanie, włosy również się do niego przyzwyczaiły i z czasem nie działał już tak rewelacyjnie.
MICELARNY SZAMPON DO WŁOSÓW PHARMACERIS H
Szampon bardzo dobrze się pieni, dobrze domywa włosy i nie podrażnia skóry głowy. Nie jestem jednak do niego w pełni przekonana, ponieważ nie spełnia obietnic producenta – nie łagodzi podrażnień i nie niweluje swędzenia i pieczenia.
SZAMPON PRZECIWŁUPIEŻOWY DO WŁOSÓW NATURALNYCH NATUR VITAL 👎
Uwielbiam szampon z chmielem Natur Vital, jednak często jest niedostępny w Naturze. Z braku laku wzięłam inną wersję, która miała łagodzić skórę głowy i likwidować swędzenie. Obietnice nie zostały spełnione, wręcz przeciwnie. Po użyciu głowa zaczynała mnie bardziej swędzieć 🙁
ANTYPERSPIRANT W ŻELU LADY SPEED STICK 24/7 ❤
Uwielbiam antyperspiranty w żelu Lady Speed Stick. Pięknie pachną, świetnie chronią, nie brudzą ubrań i starczają na bardzo długo. Na pewno kupię jeszcze nie jedno opakowanie.
NIERAFINOWANY OLEJ ARGANOWY OLEOFARM
Olej ma przyjemny zapach, niską cenę i bardzo dobrze wpływa na włosy. Wygładza je i nawilża. Dodatkowo jest bardzo wydajny.
SZAMPON DERMENA REPAIR
Bardzo polubiłam ten szampon. Dobrze oczyszcza skórę głowy i jednocześnie nawilża i wygładza włosy. Świetnie spisuje się w połączeniu z odżywką i lotionem Dermena. O całym zestawie możecie poczytać w podlinkowanej recenzji.
PODKŁAD CATRICE ALL MATT PLUS 015 I 030
Bardzo lubię ten podkład Catrice. Ma przyjemne krycie, dobre kolory, jednak nie do końca zgodzę się z tym, że jest to podkład matujący. Zdecydowanie wymaga przypudrowania. Pomimo tego polubił się z moją tłustą cerą i pewnie kiedyś sięgnę po kolejne opakowanie. Nie zapycha i nie obciąża mojej skóry. Jeżeli zastanawiacie, czemu mam dwa tak różne kolory, to już tłumaczę. Odcień 030 używałam od razu po powrocie z wakacji i do mieszania z jaśniejszymi kolorami 🙂
KURACJA REWITALIZUJĄCA Z WITAMINĄ A DERMOFUTURE PRECISION
Przyjemne serum na bazie olejów, które nawilża, odżywia i przede wszystkim wygładza skórę. Bardzo fajny produkt na początek przygody z retinolem.
BALSAM DO UST EOS SUMMER FRUIT ❤
To mój ulubieniec wśród produktów do pielęgnacji ust. Piękny zapach, świetne opakowanie, przyjemny smak, idealny skład i przede wszystkim cudowne i szybkie działanie na usta. No po prostu ideał.
OLEJEK DO UST EVELINE CRANBERRY
Olejek teoretycznie miał powiększać usta, ale kompletnie tego nie robi. Za to przyjemnie nawilża i regeneruje usta oraz nadaje im blasku. Całkiem przyjemny produkt, chociaż mógłby działać lepiej.
GŁĘBOKO OCZYSZCZAJĄCE PLASTRY NA NOS MULTI BIOMASK
Uwielbiam te plastry. Świetnie oczyszczają nos z wszelkich zanieczyszczeń. Dodatkowym plusem jest ekonomiczne opakowanie, w którym znajdziemy 6 plastrów.
Na koniec zostawiłam produkty, których nie używałam od dłuższego czasu i najwyższa pora się ich pozbyć, bo są po terminie ważności. Za dużo Wam o nich nie powiem, bo nie pamiętam jak działają. Jedynie mogę wspomnieć o tym, że bardzo lubiłam klasyczny kamuflaż Catrice, jednak odkąd pojawił się wersja płynna, sięgam tylko po nią, a klasyk poszedł w odstawkę 😉
Pozdrawiam!