Przychodzę dzisiaj do Was z najmniejszym denkiem w całej mojej blogowej karierze 😀 W marcu zużyłam tylko 6 produktów, z czego 2 z nich to miniaturki. No cóż, w kwietniu powinno być lepiej 😉
Odżywka do włosów Oleo Repair 3 Garnier Fructis
Uwielbiam tę odżywkę za działanie i zapach. Wracam do niej co jakiś czas i na pewno nie był to nasz ostatni raz.
Kremowy żel do mycia twarzy Hydrain3 Dermedic
Żel świetnie radzi sobie z oczyszczaniem twarzy. Zmywa wszystko bezproblemowo, nawet tusze, z którymi produkty do demakijażu potrafią mieć problem. Jest przy tym delikatny dla skóry. Starcza na kilka miesięcy, bo jest bardzo wydajny. Przelewam go do opakowania z pompką, żeby było wygodniej. Nie szukam na razie jego następcy i na pewno kupię kolejne opakowanie.
Maseczka z migdałem i szafranem Orientana – RECENZJA
Toner i Emulsja Golden Snail Skin79
Dostałam te miniaturki jako gratis do zakupów i polubiłam na tyle, że bez wahania zaopatrzyłam się w pełnowymiarowe opakowania. Lubię je za działanie, szybkość wchłaniania i za to, że moja cera mniej się przetłuszcza po ich zastosowaniu. Nawilżają, regenerują i wyrównują koloryt skóry. Pomimo małej pojemności (20ml) starczyły mi na bardzo długo.
Hydrolat różany e-naturalne
Woda różana bardzo dobrze radzi sobie jako tonik. Lekko łagodzi i nawilża skórę. Mam już kolejne opakowanie.
Jak widać nie zużyłam wiele, za to wszystkie produkty są godne polecenia i chętnie do nich wracam 🙂
Pozdrawiam!