CZY WARTO ROZJAŚNIAĆ WŁOSY?

Czy warto rozjaśniać włosy i farbować je na blond?

Blond to piękny kolor, jednak wiąże się z wieloma wadami, które warto wziąć pod uwagę przed pojęciem decyzji o rozjaśnianiu. Dzisiaj o wadach rozjaśniania włosów i pielęgnacji jakiej wymagają rozjaśniane włosy. Wszystko na podstawie moich wieloletnich doświadczeń, a farbuję włosy na blond od ponad 10 lat. Z góry jednak podkreślam, że włosy farbuję. Nie używam rozjaśniacza i raczej tego nie polecam. Rozjaśniacz wyżera pigment z włosa, uszkadza jego strukturę i sprawia, że włosy się wykruszają. Farby blond również niszczą i wysuszają włosy, ale nie aż tak jak rozjaśniacz. Łatwiej je również pielęgnować tak, żeby były w dobrej kondycji.

Czy warto rozjaśniać włosy

CZY WARTO ROZJAŚNIAĆ WŁOSY?

PIELĘGNACJA

Pierwszą i jedną z najważniejszych wad rozjaśniania włosów jest fakt, że rozjaśniane włosy wymagają szczególnej pielęgnacji. Nie ma opcji mycia włosów zwykłym szamponem i posiadania pięknej tafli. Ogólnie przy blondzie ciężko o taflę. Pielęgnacja jest wieloetapowa, a maska/odżywka + serum silikonowe to takie minimum. U mnie najlepsze efekty są przy dodaniu do tej podstawy olejowania i odżywki bez spłukiwania, i trzymaniu masek i odżywek długo na włosach. Ogólnie trzeba kombinować i poświęcić im trochę czasu, aby uzyskać pożądany efekt. Warto też odpuścić prostowanie i nie suszyć ich ciepłym nawiewem.

Zobacz również: SILIKONY W KOSMETYKACH DO WŁOSÓW

 

WŁOSY SIĘ PUSZĄ

Po rozjaśnianiu włosy zwiększają swoją porowatość, stają się suche i uwielbiają się puszyć. Emolienty, odżywki bez spłukiwania i sera silikonowe to zdecydowanie ich najlepsi przyjaciele. Na puszenie i zamknięcie rozchylonej łuski pomagają też naturalne płukanki, np. płukanka z octu jabłkowego, ale z tym też trzeba działać ostrożnie, bo ocet w nadmiarze może wysuszyć.

Plusem tej sytuacji jest to, że włosy zyskują na objętości.

 

OCIEPLANIE KOLORU

Każdy blond się ociepla, idzie w kierunku żółtka lub rudości, zależnie od stopnia rozjaśnienia włosów. Aby utrzymać jego kolor trzeba używać produktów z odpowiednimi pigmentami – fiolet na żółty, niebieski na rudy. Do wyboru są odpowiednie szampony, maski, płukanki czy tonery. Jest dużo produktów, które dobrze radzą sobie ochładzaniem koloru, ale niestety pigmenty działają wysuszająco na włosy. Przez to trzeba o nie jeszcze intensywniej dbać i robi się z tego trochę błędne koło. Ogólnie ciężko też uzyskać wymarzony kolor i utrzymać go na włosach.

Z fajnych produktów ochładzających blond polecam Fanola No Yellow, Fanola No Orange, fioletowy szampon Elseve i maskę blond Stapiz Sleek Line.

Czy warto rozjaśniać włosy - wady rozjaśniania włosów

FARBOWANIE ODROSTU

Niestety odrost często nie wychodzi taki jak byśmy tego chcieli i odcina się od reszty. To rzecz, która mnie osobiście najbardziej denerwuje w blondzie.

 

CIĘŻEJ ZAPUŚCIĆ DŁUGIE WŁOSY

To fakt, choć ja akurat jestem przykładem na to, że się da. 🙂 Włosy mam do pasa, w pełni naturalne. Nie używam wcierek, po prostu sobie rosną. Kluczem jest intensywna pielęgnacja, zdrowa dieta i uzupełnianie niedoborów. No i pewnie ma w tym również udział genetyka. 🙂

 

ZDJĘCIA

Na koniec błahostka, ale może dla kogoś będzie to ważny aspekt. Blond na każdym zdjęciu wygląda inaczej, a w zależności o tego gdzie pada na niego światło, tam włosy wydają się jaśniejsze od reszty. Robią się plamy i nierówności, których w rzeczywistości nie widać. Część wydaje się jaśniejsza, część ciemniejsza, itp. Dobrze oddaje to zdjęcie, które pokazałam w TYM wpisie, gdzie część włosów podniesiona przez kaptur wygląda na dużo jaśniejszą od reszty.

Czy warto rozjaśnić włosy

Jaka jest moja odpowiedź na tytułowe pytanie? Czy warto rozjaśniać włosy?

Tak, jeżeli to kolor, który do Ciebie pasuje i podkreśla Twoją urodę, jeżeli lubisz dać o włosy i jesteś w stanie poświęcić im więcej czasu. Bez tego ostatniego będzie ciężko, szczególnie jeżeli zależy Ci na dobrym stanie włosów. Jeżeli natomiast chcesz mieć piękne, zadbane włosy niskim kosztem to lepiej postawić na naturę lub hennę. Widuje w internecie wiele włosów po hennie i prezentują się niezwykle pięknie. 🙂

Ja mimo wszystko z blondu nie zamierzam rezygnować, bo najlepiej czuję się w tym kolorze. Nie przeszkadza mi nawet intensywniejsza pielęgnacja, bo lubię o nie dbać. Jedynie na wyjazdach bywa to problematyczne, ale tak poza tym nie narzekam.

Na zdjęciach możecie zobaczyć jak moje włosy prezentują się naturalnie. Bez stylizacji, czy puszczania na nie światła, aby wydobyć blask. Na 1. zdjęciu są styrane przez bryzę morską i wiatr, na 2. prosto po zdjęciu koka, na 3. w wersji prostej chwilę po suszeniu.

 

Czy są tutaj blondynki albo osoby, które miały epizod z rozjaśnianiem włosów? Chętnie poznam Wasze historie i wady jakie widzicie w rozjaśnianiu włosów i farbowaniu na blond. Farbujecie włosy czy lubicie swój naturalny kolor? 🙂


Inne wpisy włosowe:
PODKŁAD POD OLEJOWANIE WŁOSÓW
MASŁO DO WŁOSÓW
PŁUKANKA OCTOWA DO WŁOSÓW
OLEJ MUSZTARDOWY NA WŁOSY

Don`t copy text!