Wygładzająco-nabłyszczająca maska Crazy Hair to nowa miodowa polecajka z Rossmanna, którą miałam okazję ostatnio poznać. Zaciekawieni? Zapraszam na recenzję i moją opinię. 🙂
CRAZY HAIR MASKA WYGŁADZAJĄCA
Miodowa maska do włosów Crazy Hair to maska wygładzająco-nabłyszczająca, która określana jest przez producenta jako maska do zadań specjalnych i alternatywna dla miodowania włosów. Ma nawilżać i regenerować włosy o każdej porowatości, pozostawiając je gładkie i miękkie. Swoje działanie opiera na nawilżającym i nabłyszczającym miodzie manuka oraz pochodnej miodu Honeyquat, która nawilża i zmiękcza włosy. Wzbogacona jest również w aminokwasy i hydrolizowane proteiny warzywne oraz ekstrakty z cytrusów, które pomagają domknąć łuski włosów, zwiększając ich blask.
SKŁAD MASKI WYGŁADZAJĄCEJ CRAZY HAIR:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Hydroxypropyltrimonium Honey, Butyrospermum Parkii,(Shea) Butter , Brassicamidopropyl Dimethylamine, Arginine, Mel, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Vaccinium Myrtillus Fruit Extract, Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Citrus Limon (Lemon) Fruit Extract, Acer Saccharum (Sugar Maple) Extract, Hydrolyzed Vegetable Protein PG-Propyl Silanetriol, Panthenol, Aspartic Acid, Sodium Benzoate, Parfum, Tocopherol Acetate, Potassium sorbate, Citric Acid, Lactic Acid, Sorbic Acid
OPINIA
Maska wygładzająca Crazy Hair ma dosyć małą pojemność, bo tylko 250ml, ale opakowanie wydaje się całkiem spore i wydajność również jest fajna. Ogromnym plusem opakowania jest zabezpieczające sreberko pod korkiem, dzięki czemu mamy pewność, że kosmetyk nie był otwierany i nic nie wpłynęło na jego świeżość.
Maska z miodem kojarzyła mi się z żółtym kolorem, którego unikam ze względu na odcień blondu, ale okazało się, że jest idealna, biała. Konsystencję ma bardzo fajną – lekką i łatwą w rozprowadzaniu, ale jednocześnie dosyć treściwą. Pachnie perfumeryjnie, całkiem przyjemnie. To taka perfumeryjna miodowa wariacja. Na włosach pozostaje wyczuwalna bardzo delikatnie.
Standardowo nakładam wygładzającą maskę Crazy Hair na włosy na minimum 10 minut i wczesuję. Według opisu producenta powinno używać się jej przed myciem (jako pierwsze O), a następnie umyć włosy, ale ja się do tego nie stosuję i używam ją jako zwykłą maskę do włosów. Działanie? Już przy spłukiwaniu czuję, że wygładza włosy. Po wysuszeniu włosy są miękkie, bardziej wygładzone, błyszczące, nawilżone, ale zachowują też lekkość. Takie działanie jest solo na włosach wysokoporowatych, a w połączeniu z serum silikonowym jest perfekcyjnie. Rzeczywiście maska jest ładnie wygładzająco-nabłyszczająca, pod tym względem producent nie ściemnia. Ogólnie z jej działania jestem bardzo zadowolona i mogę śmiało polecić.
Pod względem składu miodowa maska Crazy Hair to maska PEH. Najwięcej tu emolientów (w tym wysoko w składzie masło shea), głównym humektantem jest miód, są również hydrolizowane proteiny roślinne i aminokwasy (arginina i kwas asparaginowy). W składzie znajdziemy również olej jojoba, olej ze słodkich migdałów, olej arganowy, ekstrakty z borówki, trzciny cukrowej, pomarańczy, cytryny i klonu cukrowego oraz pantenol.