W poprzedniej recenzji dałam znać, że będą pojawiały się recenzje ostatnich nowości Bielendy i dzisiaj pierwsza z nich – serum z ceramidami Bielenda Skin Clinic. Tutaj już na wstępie zaznaczę, że jest fajnie i warto przyjrzeć się mu bliżej, bo na promocji jest w naprawdę dobrej cenie. Dalej nie przedłużam i zapraszam na recenzję i moją opinię o ceramidowej propozycji od Bielendy. 🙂
BIELENDA SKIN CLINIC CERAMIDY
Serum odbudowująco-odżywcze Bielenda Skin Clinic ceramidy to produkt przeznaczony do pielęgnacji cery odwodnionej, do używania zarówno na dzień, jak i w pielęgnacji wieczornej. Jego głównym zadaniem jest regeneracja warstwy hydrolipidowej i redukcja objawów nadmiernego przesuszenia naskórka.
Efekty po jednym użyciu – zmiękczenie, wygładzenie i nawilżenie skóry.
Efekty po miesiącu stosowania – wzmocnienie bariery hydrolipidowej, usunięcie przesuszeń i ogólna poprawa wyglądu skóry.
Składniki aktywne odpowiedzialne za to działanie to:
- CERAMIDY NP(3), AP (6-II), EOP (1) – odbudowują barierę lipidową, zmiękczają i wygładzają naskórek, redukując suchość i szorstkość.
- BETA-GLUKAN – wspomaga regenerację skóry, zwiększa stopień nawilżenia, łagodzi podrażnienia i niweluje szorstkość naskórka.
- AMINOKWASY – wspomagają naturalną barierę ochronną skóry, chroniąc ją przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
W serum ceramidowym Bielenda Skin Clinic znajdziemy również olej ryżowy, glukonolakton, olej sojowy, skwalan, witaminę C i E.
PEŁNY SKŁAD SERUM BIELENDA SKIN CLINIC CERAMIDY:
Aqua (Water), Glycerin, Shea Butter Ethyl Esters, Cocoglycerides, C14-22 Alcohols, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Glyceryl Stearate, Beta-glucan, Gluconolactone, Ceramide NP, Beta-Sitosterol, Ceramide AP, Phytosphingosine, Cholesterol, Ceramide EOP, Arginine PCA, Dimethicone, Glycine Soja (Soybean) Oil, Squalene, Potassium Cetyl Phosphate, C12-20 Alkyl Glucoside, Sodium Lauroyl Lactylate, Xanthan Gum, Microcrystalline Cellulose, Taurine, Disodium EDTA, Cellulose Gum, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, Carbomer, Citric Acid, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Limonene, Linalool, Hexyl Cinnamal, CI 19140, CI 17200.
OPINIA
Na początek zaczniemy od zapachu serum z ceramidami Bielenda Skin Clinic, bo pachnie ono świetnie – pozytywne i bardzo ładne owocowe nuty. Nie za lekkie, ale też nie przytłaczające, ogólnie super. Szczególnie, że moim pierwszym serum z tej serii, które miałam okazję poznać, było serum z witaminą C, które waliło wędzonką z dodatkiem dziwnych chemicznych nut, więc tutaj od razu miło się zaskoczyłam.
Konsystencja serum jest lżejsza i bardzo dobrze się rozprowadza. W sumie wystarczy nałożyć i gotowe, a po chwili ładnie się wchłonie. Na skórze zostawia delikatną i bardzo komfortową ochronę, ale nie jest tłuste. Przyjemnie odżywia i otula skórę, sprawia, że jest miękka, nawilżona i odzyskuje naturalny blask. Łagodzi podrażnienia i wyrównuje koloryt. Sprawia, że skóra wygląda lepiej i zdrowiej. Jego działanie jest dla mnie super i polubiłam je praktycznie od pierwszego użycia, bo szybko widać efekty. Trafiło również do moich ulubieńców.
Ogólnie, serum Bielenda Skin Clinic ceramidy jest odżywcze, nawilżające i zmiękczające naskórek, jednocześnie pozostając lekkim i bardzo przyjemnym w użyciu. Polecam je szczególnie cerom tłustym i mieszanym oraz zgodnie z deklaracjom producenta, cerom odwodnionym. To dobre serum z ceramidami, które jest odżywcze, ale nie jest też tłuste, jednocześnie przyjemnie otulając skórę.