
Nowa seria Bielenda Cera Lipidium od razu wpadła mi w oko i wiedziałam, że muszę ją przetestować. Na początek wybrałam serum Bielenda Cera Lipidium. To serum multiceramidowe, regenerujące i barierowe. Jak się sprawdziło i czy warto je kupić? Zapraszam na recenzję i moją opinię.
Spis treści:
SERUM BIELENDA CERA LIPIDIUM
Multiceramidowe regenerujące serum barierowe Bielenda Cera Lipidium polecane jest szczególnie do skóry bardzo suchej, wrażliwej, a także wymagającej regeneracji i ujędrnienia. To sposób na dostarczenie skórze wartościowych składników aktywnych w bogatej formule, przy zachowaniu przyjemności aplikacji.
Serum regeneruje i wspiera ochronę mikrobiomu skóry, aby widocznie poprawić jej wygląd i kondycję. Przeciwdziała nadmiernemu przesuszeniu, utracie elastyczności oraz jędrności. Wzmacnia naskórkową warstwę hydrolipidową poprzez jej intensywne nawilżenie i ograniczenie transepidermalnej utraty wody.
Serum bez dodatku barwników i substancji zapachowych.
Składniki aktywne serum:
- neoceramidy – nowa koncepcja połączenia fitosfingozyny z unikalną strukturą ceramidu o wysokiej aktywności biologicznej, która w sposób ciągły i synergistyczny odbudowuje barierę naskórkową, zapewniając jej prawidłowe funkcjonowanie i wygląd
- czynniki NMF – pomagają utrzymać wodę w naskórku
- lipidy – dbają o właściwą jędrność i elastyczność skóry
- koenzym Q10 – wspomaga regenerację, dodaje cerze blasku
- fito-kolagen – roślinna alternatywa dla kolagenu, wspomaga przywrócenie elastyczności i jędrności naskórka
- glukozamina – poprawia nawilżenie skóry, przyspiesza jej regenerację
- niacynamid – poprawia stan skóry
PEŁNY SKŁAD SERUM:
Aqua (Water), Ethylhexyl Stearate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Hydrogenated Ethylhexyl Olivate, Cetearyl Olivate, Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Behenyl Alcohol, Sorbitan Olivate, Niacinamide, Squalane, Glucose, Xylitylglucoside, Anhydroxylitol, Xylitol, Hydrogenated Olive Oil Unsaponifiables, Acetyl Glucosamine, Arginine PCA, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Inulin, Butylene Glycol, Polymnia Sonchifolia Root Juice, Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract, Hydrolyzed Soy Protein, Saccharomyces Lysate Extract, Maltodextrin, Citrus Seedamidopropyl Oleate, Rice Amino Acids, Tocopherol, Polyglutamic Acid, Beta-Sitosterol, L-Proline, Phytosphingosine, Carnitine, Lactobacillus, Lactobacillus Ferment, Serine, Hydrolyzed Adansonia Digitata Seed Extract, Ceramide NP, Ceramide AP, Oleic Acid, Cholesterol, Ubiquinone, Biotin, Ceramide EOP, Sodium PCA, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Dimethicone, Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed Oil, Glycine Soja (Soybean) Oil, Squalene, Sodium Lauroyl Lactylate, Lecithin, Sclerotium Gum, Taurine, Disodium EDTA, Lactic Acid, Beta-Carotene, Pentylene Glycol, Ascorbyl Palmitate, Algin, Acacia Senegal Gum, Sodium Citrate, Xanthan Gum, Carbomer, Citric Acid, Trisodium EDTA, 1,2-Hexanediol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.
SERUM BIELENDA CERA LIPIDIUM – OPINIA
- konsystencję ma super przyjemną, super się rozprowadza i wchłania
- zostawia przyjemną ochronę, ale nie jest tłuste
- serum przeznaczone jest do cery bardzo suchej, a ja mam tłustą i sprawdza się super – mogę używać go solo i sprawdza się też w wieczornej, bogatszej pielęgnacji
- ładnie odżywia, regeneruje i niweluje podrażnienia
- już po kilku użyciach skóra jest ukojona, bez zaczerwienień i z ładnym kolorytem
- zawiera naprawdę dużo składników aktywnych – oprócz tych wymienionych wyżej w składzie są również prebiotyki wspierające mikrobiom skóry, aminokwasy, biotyna, sok z Yuconu czy ekstrakt z marchwi
- pompka działa bezproblemowo
- na plus również porządne szklane opakowanie w produkcie o niskiej cenie na promocji
Używałam przez kilka miesięcy retinalu, ale ostatecznie mnie wysypało, więc potulnie wróciłam do retinolu 1%. Skóra na nowo musiała się przyzwyczaić, była zaczerwieniona i przesuszona. Na szczęście serum Bielenda Cera Lipidium szybko sobie z tym poradziło, dlatego je polubiłam. Zastanawiam się również, czy nie dokupić jeszcze kremu na noc z tej serii. Mam trochę obawy, czy nie będzie zbyt bogaty dla mojej skóry, ale to serum również przeznaczone jest do cery bardzo suchej, a sprawdza się u mnie bardzo dobrze.
Z ceramidowych kosmetyków Bielenda polecam też barierowy eliksir Bielenda Professional Supremelab. Trochę droższy, ale warty swojej ceny. Sprawdza się szczególnie dobrze na cerach tłustych i mieszanych.