
W Biedronce pojawiła się fajna nowość – masełko do demakijażu Be Beauty w dwóch wersjach. Jeżeli jesteście ciekawi jak się sprawdza i czy warto je kupić, to zapraszam na recenzję.
BE BEAUTY MASEŁKO DO DEMAKIJAŻU
Masełko do demakijażu Be Beauty to produkt przeznaczony do codziennego demakijażu dla każdego rodzaju cery. To wegański produkt o orzeźwiającym zapachu marakui. Ma kremową konsystencję, która ma radzić sobie również z wodoodpornym makijażem, pozostawiając skórę świeżą i czystą. Jednocześnie zawartość naturalnych maseł i olei nawilża i odżywia skórę, przygotowując ją do dalszych etapów pielęgnacji.
Masełko do demakijażu Be Beauty produkuje dla Biedronki firma Adex Cosmetics & Pharma.
Dostępne jest w dwóch wersjach – Passion Fruit i Clean Beauty.
SKŁAD
Przepisałam dla Was cały skład, bo na zdjęciu trochę ciężko go pokazać. Szkoda, że nie zrobiono naklejki ze składem na dole słoiczka. To wiele by ułatwiło i nie trzeba by było brać produktu w ciemno.
W składzie masełka do demakijażu Be Beauty znajdziemy olej słonecznikowy, trójglicerydy, masło shea, 2 emulgatory, uwodorniony olej rycynowy, masło kakaowe, olej z marakui, olej kokosowy, masło cupuacu, masło mango, olej z nasion chia, olej rycynowy, ekstrakt z rozmarynu, substancje zapachowe i barwnik (tlenek żelaza).
Helianthus Annuus Seed Oil, C10-C18 Triglycerides, Caprylic/Capric Triglycerides, Butyrospermum Parkii Butter, Glycereth-2-Cocoate, Polyglyceryl-3 Caprate, Hydrogenated Castor Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Passiflora Edulis Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Theobroma Grandiflorum Seed Butter, Mangifera Indica Seed Butter, Salvia Hispanica Seed Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Parfum, Linalool, Limonene, Cl 77492
OPINIA
Samo masełko do demakijażu Be Beauty od razu wpadło mi w oko, bo uwielbiam takie produkty, a tutaj trafił się jeszcze fajny wariant z marakują. Nie wiedziałam jednak, czy kupować je w ciemno, bo skład jest ukryty pod naklejką. Wzięłam jednak licząc, że będzie na naturalnych olejach i z emulgatorem, i na szczęście się nie zawiodłam.
Masełko do demakijażu Be Beauty Passion Fruit zgodnie z nazwą pachnie ślicznie marakują, a zapach czułam nawet przed zdjęciem zabezpieczającego sreberka. Po otwarciu to już owocowa uczta dla nosa. Spodoba się na pewno fanom owoców tropikalnych. Zapach nie jest też za mocny, taki w sam raz i umila stosowanie. Jest jeszcze druga wersja zapachowa o nazwie Clean Beauty. Zapewne dla osób, które wolą delikatniejsze aromaty w kosmetykach, ale nie mówię, że jest tak na 100%, bo nie miałam okazji tego sprawdzić.
Po otwarciu otrzymujemy typowe masełko o zbitej konsystencji, jednak nie ma problemu z jego wydobywaniem. Pod wpływem ciepła dłoni rozpuszcza się do bardziej olejkowej formy. Ja polecam do wydobywania używać szpatułki, dzięki czemu będzie higieniczniej i produkt nie będzie ulegał zanieczyszczeniu. Jest to masełko z emulgatorem, dlatego w kontakcie z wodą tworzy przyjemną emulsję i łatwiej się zmywa. Jest dzięki temu również przyjemniejsze w użyciu niż typowe olejowe masła do demakijażu. Tutaj jednak emulgatora jest trochę mniej niż w innych masełkach, które miałam okazję używać (recenzje wszystkich znajdziecie na blogu). Nie emulguje aż tak mocno, ale jest ok. Bardziej tworzy kremową formułę niż leciutką emulsję.
Z demakijażem masełko Be Beauty radzi sobie dobrze. Z podkładem i grubszą warstwą tuszu nie ma problemu. Wystarczy chwila masowania, zmycie i wszystko schodzi. Ja najpierw masuję na sucho, później moczę dłonie i masuję chwilę zemulgowaną formą. Mocniejszego makijażu nie noszę, więc tutaj nie podpowiem, ale jeżeli używałyście, to zostawcie w komentarzu swoje opinie. 🙂
Skóra po zmyciu jest odżywiona, ale nie zostawia uczucia tłustości. Nie zmywa się jednak samą wodą w 100%. Stosuję je oczywiście w 2-etapowym oczyszczaniu i później myję twarz żelem, a po myciu już go nie czuć na skórze. Mnie w oczy nie szczypie, ale przy demakijażu staram się ich nie otwierać, więc nie jestem do końca dobrą osobą do oceny go pod tym kątem.
Ogólnie biedronkowa propozycja Be Beauty to naprawdę fajny produkt w jeszcze fajniejszej cenie. Za 10zł otrzymujemy dobre masełko do demakijażu o świetnym zapachu. 🙂
Znacie nowe masełka do demakijażu Be Beauty z Biedronki? Ktoś się już na nie skusił? 🙂