Będąc w DM zawsze kupowałam produkty pielęgnacyjne, ale tym razem postanowiłam wypróbować coś z kolorówki Alverde, o której całkiem dużo się mówi. Wybrałam produkty najbardziej mi potrzebne i takie po które sięgam najczęściej, czyli podkład i puder. Padło na puder bananowy Alverde Banana Powder i podkład Alverde Powder Foundation. Oba kosmetyki upatrzyłam sobie już w domu, więc nie był to zakup w ciemno. Widziałam, że zbierają dobre opinie i tym sposobem udało mi się dokonać naprawdę dobrego zakupu!
Puder Alverde Banana Baking Powder
Pierwszym z wybrańców jest puder bananowy Alverde. Wiele firm przyzwyczaiło Nas do tego, że takie pudry pachną bananem, ale w tym przypadku tak nie jest. Zapach mimo wszystko jest bardzo przyjemny. Opakowanie jest typowe dla sypkich pudrów, czyli mamy odkręcany słoiczek z sitkiem z dziurkami.
Zalety pudru Alverde Banana
Puder Alverde Banana Baking Powder jest bardzo dobrze zmielony, ma jasno żółte zabarwienie i bardzo podoba mi się to, jak wygląda na skórze. Wyrównuje jej koloryt, niweluje drobne zaczerwienienia i zapewnia mat na długi czas. Zazwyczaj po jego użyciu nie muszę martwić się o to, że zacznę się świecić jak latarnia. 😉 Skóra wygląda na gładką i ma przyjemnie satynowe wykończenie.
Wady pudru Alverde Banana
Używa mi się go naprawdę przyjemnie, jednak nie jest to produkt bez wad. Pierwszą z nich jest to, że sypie się jak szalony i choćbym nie wiem jak się starała, to zawsze fruwa dookoła. Przyczyniają się do tego za duże otwory w opakowaniu i sama jego formuła. Mimo wszystko i tak lubię go używać, bo działanie wynagradza tę niedogodność. Wiem też, że wiele osób może go skreślić ze względu na talk w składzie i to na pierwszym miejscu.
Cena: 3,95€
Pojemność: 10g
Skład Alverde Banana Powder: Talc, Zinc Stearate, Magnesium Silicate, Mica, Argania Spinosa Kernel Oil*, Prunus Armeniaca Kernel Oil*, Isoamyl Laurate, Parfum**, Silica, Alumina, Magnesium Oxide, CI 77499, CI 77492, CI 77491
Podkład w kompakcie Alverde Powder Foundation
Produktem, który polubiłam jeszcze bardziej i który już mi się kończy, jest podkład Alverde Powder Foundation. To podkład mineralny w kompakcie, który ma wyrównywać koloryt skóry i zapewniać jej naturalne wykończenie. Zawiera SPF6. Występuje w 3 kolorach – 10 Soft Ivory, 20 Velvet Sand, 30 Bronzed Beige. W DM są dostępne testery, więc przed zakupem można na spokojnie sprawdzić formułę i kolor. Choć kolory najlepiej porównać w naturalnym świetle, bo przy sztucznym świetle sklepowym łatwo dokonać złego wyboru. Dostępna jest również sypka wersja tego podkładu, ale widziałam, ze zbiera gorsze opinie.
Zalety Alverde Powder Foundation
Pierwszą rzeczą, którą polubiłam w tym produkcie jest fakt, że jest to podkład w kompakcie o wzbogaconej formule, dzięki czemu nie jest suchy i nie zostawia suchej poświaty na twarzy. Podkład rzeczywiście daje bardzo naturalny efekt na skórze, delikatnie wyrównuje jej koloryt i zakrywa lekkie zaczerwienia. Nakłada się szybko, równomiernie i bezproblemowo. Po nałożeniu nie jest widoczny (o ile nie przesadzimy mocno z ilością) i kompletnie nie czuję, że mam coś na twarzy. Daje bardzo ładny, naturalny efekt idealny na lato. Podkład nie ma wybitnych właściwości matujących, dlatego zawsze nakładam na niego jeszcze wspomniany puder bananowy Alverde. Polubiłam go na tyle, że przy następnej wizycie w DM na pewno kupię kilka opakowań na zapas.
Wady Alverde Powder Foundation
Pierwszą wadą, którą zauważyłam już przy pierwszym użyciu, jest fakt, że nie nabiera się na pędzel. Macając tester miałam wrażenie, że nie będzie z tym problemu, ale nówka okazała się bardziej zbita. Nie jest tak źle, jak w przypadku pudru Fenty Beauty, ale dla wygody lepiej od razu zaopatrzyć się w jakąś gąbeczkę (niestety nie jest dołączona do podkładu). Nie ma też co oczekiwać po nim mocnego krycia, no i tak jak w przypadku pudru bananowego, w składzie znajdziemy talk.
Cena: 3,95€
Pojemność: 10g
Skład Alverde Powder Foundation: Mica, Talc, Tricaprylin, Magnesium Stearate, Silica, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Stearic Acid, Aqua, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Citronellol**, Geraniol**, Citral**, Benzyl Benzoate**, [+/- CI 77891 I CI 77000 I CI 77163 I CI 77491 I CI 77492 I CI 77499]
Oba produkty bardzo dobrze się u mnie sprawdzają i aktualnie stanowią podstawę mojego letniego makijażu.
Dajcie znać, czy używałyście kolorówki Alverde i czy lubicie ich produkty pielęgnacyjne! 🙂
Pozdrawiam!
