Pomimo lata za oknem widzę jesień. Dołującą, deszczową i szarą. Na Instagramie widzę za to wiele pięknych zdjęć z Waszych podróży, dlatego i mnie wzięło na wspominki. Nasz pierwszy dalszy wyjazd w tym roku mamy już za sobą. W kwietniu odwiedziliśmy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Kolejny dopiero w listopadzie, ale nie dołuje mnie to, bo wole zaczerpnąć słońca i relaksować się, gdy w Polsce jest szaro i zimno. W ramach wspomnień pokażę Wam sporo zdjęć z Abu Dhabi. Jest ono stolicą ZEA, jednak każdy na pewno kojarzy bardziej Dubaj niż Abu Dhabi. Uważam jednak, że jest to miasto, które ma sporo ciekawych miejsc do zaoferowania, dlatego warto odwiedzić je będąc w ZEA. Zapraszam na krótką wędrówkę po Abu Dhabi.
Zapewne wielu z Was kojarzy olśniewające zdjęcia ogromnych meczetów. Jednym z nich jest Meczet Szejka Zayeda. Kobiety chcące odwiedzić meczet muszą mieć odpowiedni strój. Obowiązkowe są długie rękawy, długie spodnie i nieprześwitująca chusta, która ma zakrywać dokładnie włosy. Nic nie może mieć dziur, wycięć ani prześwitywać. Strój przy wejściu jest kontrolowany i osoby, które nie spełniają warunków, nie są na teren meczetu wpuszczane. Panowie mają łatwiej. Wystarczy t-shirt i długie spodnie. Do części modlitewnej wchodzi się bez butów, co akurat było bardzo przyjemne, bo miałam na sobie jeansy i sweter, czyli jedyne dłuższe ubrania, jakie wzięłam ze sobą z Polski i grubą chustę, a na zewnątrz temperatura dochodziła do 40 stopni…
Na miejscu możemy podziwiać piękno budowli, zdobienia z 24-karatowego złota i baseny. Znajduje się tam również najdroższy na świecie żyrandol wysadzany kryształami Swarovskiego, najdroższy i największy perski dywan oraz ogromne ilości białego marmuru. Budowla jest imponująca i robi wrażenie, dlatego jeżeli zastanawiacie się, co warto zobaczyć w ZEA, to jak najbardziej polecam odwiedzić Meczet Szejka Zayeda. Szczególnie, że wstęp jest bezpłatny.
Te budynki możecie kojarzyć z filmu „Szybcy i Wściekli 7”. Torreto i O’ Conner przeskakiwiali przez nie samochodami 😉
Dla fanów motoryzacji polecam odwiedzić Ferrari World, gdzie znajduje się tor Formuły 1 i park rozrywki, w którym oczywiście znajdziemy najszybszy Roller Coaster na świecie. Osiąga prędkość 240km/h, a do 100 wystarczą mu tylko 2 sekundy. Jeżeli chcecie zobaczyć więcej zdjęć z ZEA to zapraszam Was do tych wpisów – Zjednoczone Emiraty Arabskie i Dubaj.
Miło było powspominać. Teraz odliczam dni do kolejnego wyjazdu, który planujemy na listopad. Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli, to będzie to Tajlandia. Już nie mogę się doczekać!
Pozdrawiam!