Z czystej ciekawości kupiłam mydło do brwi Wibo Fix & Color. Nigdzie nie widziałam zdjęć koloru ani opinii, ale uznałam, że za 10zł można zaryzykować. I szczerze takiego widoku po otwarciu zupełnie się nie spodziewałam!
WIBO MYDŁO DO BRWI
Czym tak mocno zaskoczyło mnie mydło do brwi Wibo Fix&Color? Tym, że niestety wygląda na zepsute. Góra stwardniała, a w środku jest bardziej płynne. Mam nadzieję, że w miarę dobrze widać to na zdjęciach, bo niestety Samsung uwielbia nie łapać ostrości na małe detale.
Płynny środek jest świetlisty, a góra jest stała i wygląda jak zaschnięta skorupa. Płynna warstwa ma jaśniejszy kolor, z rudawą poświatą. To akurat myślę, że widać na zdjęciach. 🙂
Byłam w tej sprawie w Rossmannie i pani otwierała przy mnie pozostałe sztuki, które mieli na stanie i wszystkie wyglądały tak samo.
Zakup był również totalnie w ciemno, jeżeli chodzi o kolor, bo nigdzie nie można zobaczyć jak wygląda. Zostawiam więc takie w opakowaniu, może komuś się przyda. Ja nie zamierzam go używać, dlatego nie dodaję swatchy ani efektu.
Wygląda dziwnie, nie? Jeżeli macie koloryzujące mydło do brwi Wibo Styling Brow Soap Fix&Color, dajcie koniecznie znać, czy też tak wygląda i czy zaschła na nim górna warstwa!