Z wiekiem coraz bardziej stawiam na pielęgnację twarzy. Wiem, że odpowiednie dbanie o nią, pozwoli mi chociaż trochę spowolnić procesy starzenia się skóry. Lubię więc wprowadzać do pielęgnacji produkty z bogatym składem, opierające się na dużej ilości składników aktywnych. Jednym z takich produktów jest Sensum Mare Algolight Serum, o którym dzisiaj Wam trochę opowiem.
SENSUM MARE ALGOLIGHT SERUM
Serum Algolight to produkt polskiej marki Sensum Mare Dermosmetics. Jest to silnie skoncentrowany produkt zawierający aż 18 składników aktywnych. Znajdziemy tutaj m.in. hydrolizowane perły, ekstrakty z 7 rodzajów alg, kwas hialuronowy, argininę, glicynę i mocznik. Serum zostało stworzone dla cer tłustych i mieszanych, ale istnieje również wersja dla skóry suchej – Algorich.
Cena: 139zł
Pojemność: 35ml
Należy je zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia
Skoncentrowane serum do twarzy zostało stworzone z myślą o specjalistycznej pielęgnacji cery tłustej i mieszanej. Potężna dawka 18 składników aktywnych skutecznie redukuje zmarszczki oraz oznaki starzenia. Unikalne połączenie alg z wodą z lodowca, bogate w minerały i pierwiastki śladowe, umacnia skórę oraz normalizuje pracę gruczołów wydzielniczych. Niskocząsteczkowy kwas hialuronowy zwiększa poziom wygładzenia, działa liftingująco zwiększając jędrność skóry. Wyciąg z pereł działa antybakteryjnie, powstrzymuje odpływ wody z bariery naskórka. Ekstrakt z 7 alg wzmacnia i rewitalizuje skórę oraz łagodzi podrażnienia. Wyjątkowy rodzaj algi – zielony kawior – dostarcza cennych składników odżywczych i jak gąbka przyciąga wilgoć, a później stopniowo ją uwalnia, gdy skóra tego potrzebuje. Arginina, zapewnia nawilżenie głębszym warstwom skóry oraz wzmacnia barierę lipidową. Każda kropla skoncentrowanego serum przywraca skórze siłę i blask.
Serum Algolight umieszczono w bardzo ładnym, dobrze wykonanym opakowaniu z pipetą. Pipeta działa inaczej niż w większości produktów tego typu. Aby nabrać produkt należy przycisnąć górną część nakrętki. Serum ma żelową konsystencję. Nie spływa i jednocześnie bajecznie łatwo rozprowadza się na skórze. Jego zapach to jedyna rzecz, do której musiałam się przyzwyczaić. Patrząc na morski skład, spodziewałam się, że zapach będzie świeży, oceaniczny. Okazało się jednak, że jest bogaty, perfumeryjny i w sporym stopniu męski. Wiem, że wielu osobom pewnie się spodoba, jednak ja dopiero po czasie zaczęłam się z nim lubić, bo jak część z Was już pewnie wie, nie jestem fanką męskich zapachów.
OPINIA
Sensum Mare Algolight Serum oprócz tego, że łatwo się rozprowadza, bajecznie szybko się wchłania. W sumie wystarczy, że nałożę je na skórę i już mogę działać dalej. W ostatnim czasie pogoda dopisywała, dlatego podczas porannej pielęgnacji używałam tylko tego serum, nie potrzebowałam nakładać już dodatkowo kremu. Bardzo często robiłam tak również wieczorem. Przy takiej pielęgnacji moja tłusta skóra nie była obciążona. Serum zapewniało jej dobre nawilżenie i przyjemną gładkość, którą odczuwałam najbardziej podczas mycia twarzy. Serum nie jest wyczuwalne na skórze, jednak przy dotknięciu palcem można wyczuć delikatna lepkość. Dzięki temu serum fajnie sprawdza się pod makijaż. Podkład dobrze się na nim trzyma, co zapewnia przedłużenie jego trwałości. Mogę również pochwalić jego wydajność, bo jest ze mną już od dwóch miesięcy, a jeszcze trochę ze mną zostanie. Podoba mi się również, że czas na zużycie to 6 miesięcy od otwarcia. Dzięki temu na pewno się nie zmarnuje i zużyję je bez problemu do końca 🙂
Jak widać polski rynek kosmetyków naturalnych prężnie się rozwija i wypuszcza coraz więcej ciekawych produktów. Jednym z nich jest właśnie Sensum Mare Algolight serum , które odstraszyło mnie przez chwilę swoim zapachem, ale szybko przyciągnęło mnie do siebie działaniem. Serum jest lekkie, nie obciąża skóry, ale dobrze ją nawilża, wygładza i pielęgnuje. Na uwagę zasługuje również ciekawy i inny od większości produktów skład. Jeżeli chcielibyście je poznać, to można je kupić m.in. w sklepie internetowym Topestetic, który oferuje szereg ciekawych i rzadko dostępnych w innych miejscach dermokosmetyków.
Dajcie znać czy poznałyście już to serum i co o nim myślicie!
Zobacz również: CLOCHEE: krem – maska pod oczy i lekki krem nawilżająco – rewitalizujący
Pozdrawiam!